Z Dziennika Książkoholiczki

Strony

  • Strona główna
  • O mnie
  • KSIĄŻKI
  • Kącik serialowy
  • ZESTAWIENIA
  • Kontakt i Współpraca

12 kwietnia

Trylogia "O Chłopcach" - Jenny Han

Przyznam szczerze, że raczej nie planowałam sięgać po Trylogię Jenny Han z rozmaitych względów, rozpoczynając od niekoniecznie pochlebnych opinii na jej temat. Tegoroczna przerwa po sesji zimowej, kiedy to intuicyjnie sięgnęłam po adaptację filmową, sprawiła, że postanowiłam się przemóc, a nie ukrywam, że filmy okazały się być niesamowicie odprężające i wzbudziły we mnie ciepłe uczucia. Choć początkowo planowałam rozłożyć w czasie czytanie serii O Chłopcach, dość szybko stało się jasne, iż Jenny Han niemal całkowicie kupiła mnie swoją lekką prozą, gdyż ciężko było mi się  oderwać od czytania miłosnych perypetii Lary Jean, przymknęłam nawet oko na kwestie logiki.

NALEŻY CZYTAĆ PRZY PIOSENCE:

Nastoletnia Lara Jean ma dosyć specyficzny sposób odkochiwania się, a polega on na pisaniu listów miłosnych, które pozwalają jej uzewnętrznić swoje uczucia i definitywnie się ich pozbyć. Listy w następnej kolejności chowane są na dnie kapelusza. Pewnego dnia, listy niespodziewanie zostają wysłane do adresatów. I choć kilkoro z nich zdaje się nie odwzajemniać uczuć młodej Koreanki, przebojowy Peter Kavinsky proponuje jej nietypowy układ - mają udawać zakochaną parę, co jednak stanie się, gdy w grę wejdą prawdziwe uczucia? (opis własny)
Rozpoczynając lekturę Trylogii, po obejrzeniu adaptacji, byłam przekonana, że mi się spodoba - ostatecznie filmy okazały się świetnym remedium dla pracowitej studentki - i faktycznie, od pierwszych stron historia Lary Jean mnie zauroczyła. Bynajmniej, nie spodziewałam się po niej zbyt wiele (i słusznie!), jednak swoje podstawowe zadanie, jakim było odprężenie po wyczerpującej sesji zimowej, spełniła znakomicie! Pochłonęłam całą serię, prawie za jednym zamachem, łaknąc lekkości jaką oferowała Jenny Han.

Pod względem fabularnym, Jenny Han zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie, bowiem oprócz oczywistych młodzieżowych aspektów, delikatnie wplotła w fabułę rozmaite wątki poboczne, unaoczniając i uwiarygodniając tym samym poszczególnych bohaterów. Oprócz dość oczywistej historii "głównej" - nie zaskakującej zbytnio, Han, poruszyła również kwestię odpowiedzialności, która spadła na większość postaci, gdyż zasadniczo każdy bohater z czymś się mierzy. Ogromną rolę oczywiście odgrywa rodzina Lary Jean, gdzie nastolatka musi skupić się nie tylko na nauce i walce o dobry uniwersytet, ale także zatroszczyć się o dom, młodszą siostrę i ojca pod nieobecność najstarszej siostry Margot. Wątek przebytej żałoby, kwestie odpowiedzialności, utrata rodzica oraz pierwsze doświadczenia seksualne to motywy, pomiędzy którymi Han lawiruje swobodnie, bez pośpiechu, niejako wprowadzając pewną "odskocznię" od tradycyjnego wątku miłosnego. 

Pod względem akcji, serii O Chłopcach ciężko wymagać jakiegokolwiek napięcia, wszak jest to lekka obyczajówka. Nie mogę jednak zaprzeczyć, iż Jenny Han prostotą zdobywa serca Czytelników, sprawiając, iż od Trylogii w zasadzie ciężko się oderwać, a w miarę kolejnych rozdziałów, jedynie wzrasta apetyt. Tak wiec, rozpoczynając przygodę z Han nie należy nastawiać się na doświadczenie "na raz", a warto poświęcić tej serii kilka wieczorów.

Jenny Han świetnie zdaje sobie sprawę, iż książki młodzieżowe raczej rządzą się własnymi sprawami i w tym względzie seria O Chłopcach nie zaskakuje nowością, sam schemat miłosny pozostaje przez całą Trylogię z grubsza oczywisty. Z drugiej jednak strony, Han wykreowała nietypową postać żeńską, której romantyczna natura w nie przesadzonych proporcjach sprawia, że seria budzi mocno pozytywne uczucia, a podczas lektury serii pojawia się mnóstwo momentów, które zasługują na miano uroczych. Pisarka nie sili się specjalnie na wykwinty język operujący szeregiem wymyślnych epitetów, ale stawia na prostotę, co sprawia, że historia Lary Jean nie jest zbyt przesłodzona, a wręcz przeciwnie, budzi jak najbardziej ciepłe uczucia. W dużej mierze to właśnie wykreowany klimat z wielką dozą tradycyjnej romantyczności, gdzie nadal dominują listy papierowe, sprawia, że tą serię czytało mi się ze sporym zaangażowaniem i masą ciepłych uczuć.

Absolutnie muszę oddać Jennie Han, iż choć styl językowy serii, zdecydowanie przeczy temu, co zazwyczaj czytam, to w tym przypadku prostota stylu zupełnie mnie ujęła. O Chłopcach zdecydowanie nie jest trylogią w jakiejś mierze wybitną, nawet pod względem romansu. A jednak, Han pozytywnie mnie zaskoczyła, w całkowicie prostych słowach stworzyła powieści otulające serce zimową porą. Dodatkowo wykorzystane przez nią ściśle tradycyjne chwyty, tak różne od tych spotykanych dzisiaj, wzbudziły nutkę nostalgii - w taki sposób wyznawano sobie miłość 20 lat temu. Choć autorka nie epatuje współczesnymi chwytami, seria ta ma w sobie urok z dawnych lat, a okraszenie jej prostym i lekkim językiem, sprawia, iż lektura staje się prawdziwą przyjemnością.

Bohaterowie wykreowani przez Jenny Han z pewnością są wyraziści, co sprawia, że generalnie łatwo zapałać do nich sympatią. Nie brakuje także głębi rozbudowanej charakterystyki, wzbogaconej o kompatybilność wad i zalet. Zdecydowanie muszę przyznać Jennie Han, to iż postacie Trylogii zapadają w pamięć. Mimo kilku irytujących momentów, byłam w stanie polubić niemal każdego, co już świadczy o talencie pisarki do kreowania bohaterów nie dających się wyrzucić z serca.

Podsumowując, po Trylogii Jenny Han raczej nie należy spodziewać się zbyt wiele, a sama autorka raczej nie wykracza poza schematy chwytów stosowanych w młodzieżówkach (stąd też liczne błędy logiczne). Niemniej warto się z nią zapoznać, miłośników wartkiej akcji i lekkiego klimatu ta seria z pewnością ujmie. Z pewnością będę miło wspominać uczucia, jakie mi podczas lektury towarzyszyły - ciepły stosunek względem bohaterów, odprężającą atmosferę książki i zapach dobrej kawy. Historia Lary Jean i Petera może nie zachwyca oryginalnością, ale z pewnością rozgrzeje serce, świetnie nada się również na zimowe wieczory.
O historii wykreowanej przez Jenny Han z pewnością można powiedzieć wiele dobrego. Seria O Chłopcach z niezwykłą łatwością pozwala się odprężyć i wkroczyć do świata, gdzie nastoletnia miłość gra główną rolę. Myślę, że po mojej pozytywnej opinii względem tej książki, dalsze słowa zachęty są zupełnie zbędne, pozostaje mi jedynie dodać: polecam serdecznie!
Ocena serii: 9/10 :)


Czytaj dalej »
on 12 kwietnia 8
Podziel się!
Etykiety
obyczajowe, romans
Nowsze posty
Starsze posty

02 kwietnia

Podsumowanie czytelnicze marca 2021

W końcu, ku mojej wielkiej radości, nadszedł 2 kwietnia - dzień, w którym czas wstawić na bloga tradycyjne podsumowanie czytelnicze miesiąca. Bardzo mnie to cieszy, ponieważ pozwala mi to beztrosko (w miarę) oddać się pisaniu, a zbliżające się Święta Wielkanocne są doskonałą okazją dla złapania chwili oddechu, a dla mnie szczególnie, ponieważ marzec był miesiącem dość pracochłonnym i bogatym w różnego rodzaju spotkania studenckie, jak i rodzinne. Ucieszyło mnie niezmiernie nadejście wiosny i budzący się do życia świat - po smutnych wydarzeniach lutego, wizja wiosennego słońca idealnie komponowała z moim optymistycznym podejściem do życia. 

NALEŻY CZYTAĆ PRZY PIOSENCE:

Jak wspominałam, marzec był niezwykle pracowitym miesiącem, i odkąd zaczął się IV semestr moich studiów, oprócz sesji, był to chyba jeden z gorętszych okresów, a przynajmniej tak zapisał się on w mojej pamięci. Czas wypełniała mi w zasadzie nauka, spotkania Studenckiego Koła Naukowego dotyczące między innymi psychologicznych wpływów pandemii i izolacji, a jak wiecie, fascynuje mnie Psychologia (i chwytam w ręce/łapki wszystkie ciekawostki psychologiczne, niektóre wykraczające poza zakres Ćwiczeń z tego przedmiotu) - zapamiętałam je jako jedne z najciekawszych. Oprócz tego, obejrzałam serial Orange w wersji anglojęzycznej i oczywiście czytałam, czytałam i czytałam, co całkowicie mnie pochłonęło. 

W marcu pochłonęłam całą gamę najróżniejszych pozycji z literackiego światka, w sumie chyba najwięcej odkąd zaczął się rok 2021, gdyż przeczytałam w sumie 15 pozycji, z czego większość stanowiły artykuły, teksty na zajęcia, szeroko pojęta literatura i wreszcie kilka pozycji przeczytanych 'z głodu pozycji współczesnych'. Rozpoczynając od pozycji studenckich, przeczytałam wszystkie pozycje potrzebne mi do napisania tegorocznej pracy, czyli w sumie co ciekawsze pozycje ze zbioru Baśni braci Grimm, następnie w kolejce były Baśnie Dalekiego Wschodu autorstwa Stanisława Jedynaka oraz Piaskuna, czyli opowieści niesamowite E.T.A Hoffmanna, później Mroczne Opowieści Anny O.Mostowskiej, w zasadzie bardzo miło wspominam te pozycje oraz Literaturę i nierozum. Antopologia fantastyki i grozy pióra Dariusza Brzostki, pozostałą literaturę potrzebną do napisania pracy stanowiły już artykuły. Następnie przyszedł czas na pozycje czytane "na bieżąco" na zajęcia studenckie, a więc Buty autorstwa Jana Józefa Szczepańskiego, Katedrę Jacka Dukaja, do której równolegle czytałam Katedrę Najświętszej Maryi Panny w Paryżu pióra Victora Hugo - przyznam jednak, że obydwa architektoniczne teksty mocno przypadły mi do gustu. Ostatnią pozycją studencką, jaką przeczytałam w minionym już miesiącu była Trylogia Nowojorska autorstwa Paula Austera,w której skład wchodzą poszczególne części: Szklane miasto, Duchy, Zamknięty pokój, przyznam jednak, że ta trylogia wzbudziła we mnie dość mieszane uczucia. A w międzyczasie rozpoczęłam jeszcze lekturę Śmierci w Wenecji pióra Thomasa Manna.

Jeśli zaś chodzi o pozycje czytane dla zaspokojenia mojego czytelniczego głodu, to natchniona poprzez naprawdę dobrą ekranizację, sięgnęłam po serię O chłopcach Jenny Han, z której przeczytałam już dwa tomy (Do wszystkich chłopców, których kochałam, PS. Wciąż Cię Kocham) i planuję kolejny, Zawsze i na zawsze, z tej serii ukaże się recenzja zbiorcza już niebawem. 

  1. Baśnie, braci Grimm
  2. Baśnie Dalekiego Wschodu, Stanisława Jedynaka 
  3. Piaskun, czyli opowieści niesamowite, E.T.A Hoffmanna 
  4. Mroczne Opowieści, Anny Olimpii Mostowskiej
  5. Literaturę i nierozum. Antopologia fantastyki i grozy, Dariusza Brzostki 
  6. Buty, Jana Józefa Szczepańskiego
  7. Katedrę, Jacka Dukaja 
  8. Katedrę Najświętszej Maryi Panny w Paryżu, Victora Hugo
  9. Trylogia Nowojorska,  Paula Austera:
    1. Szklane miasto, 
    2. Duchy, 
    3. Zamknięty pokój
  10. Śmierć w Wenecji, Thomasa Manna
  11. Do wszystkich chłopców, których kochałam, Jenny Han
  12. PS. Wciąż Cię Kocham, Jenny Han
Szczerze mówiąc, ze względu na różnorodność czytanych przeze mnie marcowych pozycji, ciężko jest mi ograniczyć wybór do tej jednej, "Najlepszej Książki Miesiąca" - zbyt wielu pretendentów do tego tytułu. Pozostawię więc tę kwestię nierozstrzygniętą, gdyż w zasadzie każdej pozycji coś zawdzięczam, w większym bądź mniejszym stopniu.

CO W KWIETNIU?

Powiem szczerze, że moja lista "książek, które muszę przeczytać" z każdą chwilą stale się wydłuża, co napawa mnie wielką radością. Z racji na ilość pozycji do przeczytania na zajęcia, lista ta staje się jeszcze obszerniejsza, a moje literackie bogactwo coraz pełniejsze. Ten Rok Akademicki obfituje w naprawdę mnogość fantastycznych tytułów, i stąd mój koncept na wpis "W świecie klasyków, czyli co ostatnio czytałam", w którym zestawie najciekawsze moim zdaniem dzieła z literackiego kanonu. Pozostaje jeszcze kwestia sylabusa, prac zaliczeniowych oraz dzieł podawanych na bieżąco. Chcąc jednak skorzystać z nadchodzących Świąt Wielkanocnych, w tym kilku dni względnie wolnego czasu (sprzątanie, pieczenie), nauką oraz spędzaniem czasu z bliskimi mi ludźmi, na pewno będę chciała skorzystać z możliwości przeczytania czegoś dla siebie. I tak, jak mówiłam, zamierzam dokończyć Trylogię O Chłopcach Jenny Han, z której został mi ostatni tom, zagłębić się ponownie w dzieła anglojęzyczne, których lekturę rozpoczęłam już w marcu, w tym także The Great Gatsby Fitzgeralda, Pride and Prejudice Austen oraz sięgnąć po pierwszy tom dylogii psychologicznej, Twoim śladem Walters. Pozostałą część moich czytelniczych planów stanowią pozycje studenckie, których również nie mogę się doczekać, w tym znakomite dzieła Marcela Prousta czy Faulknera, o innych perełkach nie wspominając.



Czytaj dalej »
on 02 kwietnia 2
Podziel się!
Etykiety
podsumowanie, zapowiedź
Nowsze posty
Starsze posty
Nowsze posty Starsze posty Strona główna
Subskrybuj: Posty (Atom)

O AUTORCE

O AUTORCE
26 - letnia Magister Polonistyki-Literaturoznawstwa. Z zamiłowania książkoholiczka, literaturoznawczyni i blogerka, rysowniczka, a także miłośniczka języków obcych i azjatyckich dram. Kto wie, może i w przyszłości także pisarka? Możliwości jest mnóstwo! :) Aktualnie spełnia się dziennikarsko pracując w redakcji WUJ-a oraz redaktorsko współpracując z Wydawnictwami ZNAK oraz Moc Media. Przyszła bibliotekoznawczyni i arteterapeutka, która uczy się języka migowego.

Cytat, określający mnie chyba najlepiej

Cytat, określający mnie chyba najlepiej

TERAZ CZYTAM

TERAZ CZYTAM
Osobliwy dar Vanilii Bourbon

W tym roku chcę przeczytać...

W tym roku chcę przeczytać...
#Wyzwanie LC 2025#

Recenzje/Wpisy planowo

*01.06 - "Opiekunka marzeń", Agnieszka Krawczyk * 01.06 - podsumowanie czytelnicze półrocza 2025 i plany na czerwiec 2025 *02.06 - "Wstawaj Alicja", Dorota Chęć [wieczór] *03.06 - "Żywe serce", Piotr Pawlukiewicz [wieczór] *04.06 - "Studium zatracenia", Ava Reid [wieczór] *05.06 - "Burza", Sunya Mara [wieczór] Następne tytuły wpisów podam niebawem! :)

Znajdź mnie!

  • Lubimy Czytać
  • Strona na facebooku
  • Twitter
  • Instagram

Szukaj na tym blogu

Statystyka

Subskrybuj

Posty
Atom
Posty
Komentarze
Atom
Komentarze

Obserwatorzy

Popularny post

  • Kącik serialowy: Moon Lovers: Scarlet Heart Reyo- magia księżyca
    Tytuł oryginalny:   달의 연인 – 보보경심 려 Tytuł (latynizacja):   Dalui Yeonin – Bobogyungsim Ryeo Tytuł (alternatywny):  Time Slip: Rye...
  • Kącik serialowy: Goblin, Guardian: The Lonely and Great God- potęga przeznaczenia
    Tytuł oryginalny:   도깨비 Tytuł (latynizacja):   Dokkaebi Tytuł (alternatywny):  Goblin: The Lonely and Great God Gatunek:   fantasy, m...
  • "Shinsekai Yori"- Yuusuke Kishi
    tytuł oryginału: 新世界より tłumaczenie: Z Nowego Świata wydawnictwo:  Kōdansha data wydania: 23 stycznia 2008 liczba stron:870 sło...

Archiwum

  • ►  2025 (9)
    • ►  cze 2025 (2)
    • ►  kwi 2025 (1)
    • ►  mar 2025 (4)
    • ►  lut 2025 (2)
  • ►  2024 (11)
    • ►  gru 2024 (1)
    • ►  lis 2024 (1)
    • ►  lip 2024 (1)
    • ►  cze 2024 (1)
    • ►  maj 2024 (2)
    • ►  kwi 2024 (2)
    • ►  mar 2024 (1)
    • ►  sty 2024 (2)
  • ►  2023 (31)
    • ►  gru 2023 (2)
    • ►  lis 2023 (2)
    • ►  paź 2023 (4)
    • ►  wrz 2023 (3)
    • ►  sie 2023 (3)
    • ►  lip 2023 (3)
    • ►  maj 2023 (2)
    • ►  kwi 2023 (1)
    • ►  mar 2023 (5)
    • ►  lut 2023 (5)
    • ►  sty 2023 (1)
  • ►  2022 (46)
    • ►  gru 2022 (5)
    • ►  lis 2022 (4)
    • ►  paź 2022 (4)
    • ►  wrz 2022 (5)
    • ►  sie 2022 (6)
    • ►  lip 2022 (6)
    • ►  cze 2022 (1)
    • ►  maj 2022 (3)
    • ►  kwi 2022 (3)
    • ►  mar 2022 (5)
    • ►  lut 2022 (2)
    • ►  sty 2022 (2)
  • ▼  2021 (38)
    • ►  gru 2021 (2)
    • ►  lis 2021 (4)
    • ►  paź 2021 (3)
    • ►  wrz 2021 (3)
    • ►  sie 2021 (4)
    • ►  lip 2021 (4)
    • ►  cze 2021 (1)
    • ►  maj 2021 (2)
    • ▼  kwi 2021 (2)
      • Trylogia "O Chłopcach" - Jenny Han
      • Podsumowanie czytelnicze marca 2021
    • ►  mar 2021 (2)
    • ►  lut 2021 (6)
    • ►  sty 2021 (5)
  • ►  2020 (49)
    • ►  gru 2020 (3)
    • ►  lis 2020 (2)
    • ►  paź 2020 (4)
    • ►  wrz 2020 (4)
    • ►  sie 2020 (6)
    • ►  lip 2020 (5)
    • ►  cze 2020 (3)
    • ►  maj 2020 (2)
    • ►  kwi 2020 (5)
    • ►  mar 2020 (5)
    • ►  lut 2020 (6)
    • ►  sty 2020 (4)
  • ►  2019 (66)
    • ►  gru 2019 (6)
    • ►  lis 2019 (4)
    • ►  paź 2019 (5)
    • ►  wrz 2019 (9)
    • ►  sie 2019 (9)
    • ►  lip 2019 (6)
    • ►  cze 2019 (5)
    • ►  maj 2019 (6)
    • ►  kwi 2019 (2)
    • ►  mar 2019 (3)
    • ►  lut 2019 (5)
    • ►  sty 2019 (6)
  • ►  2018 (59)
    • ►  gru 2018 (5)
    • ►  lis 2018 (5)
    • ►  paź 2018 (7)
    • ►  wrz 2018 (9)
    • ►  sie 2018 (7)
    • ►  lip 2018 (3)
    • ►  cze 2018 (8)
    • ►  maj 2018 (2)
    • ►  kwi 2018 (2)
    • ►  mar 2018 (3)
    • ►  lut 2018 (3)
    • ►  sty 2018 (5)
  • ►  2017 (5)
    • ►  gru 2017 (4)
    • ►  lis 2017 (1)

Polecany post

Podsumowanie okresu styczeń-maj 2025 i plany na czerwiec

Napisz do mnie w sprawie recenzji/artykułu/wywiadu :)

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *

Etykiety

Japonia (13) King (3) Murakami (6) PLOTKARA (3) Zafon (5) anime (3) arabia (1) autobiografia (5) baśnie (22) dla nastolatków (23) drama (5) fantasy (64) historyczne (32) holocaust (1) klasyk (22) klasyka dla nastolatków (11) klasyka dziecięca (2) komedia- czarny humor (12) kultura słowiańska (5) medyczne (5) mit (3) miłość (38) obyczajowe (115) podsumowanie (74) postapo (23) psychologia (30) psychologiczne (47) romans (53) science-fiction (23) stosik książkowy (29) sztuka (4) tag (2) thiller (26) thriller (14) wojna (9) współczesność (100) zapowiedz (27) zwierzęta (3) świat komiksu (1) święta (5)

Prawa Autorskie

Zabraniam kopiowania MOICH tekstów i zdjęć bez uprzedniego zezwolenia.

Ustawa z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych za kradzież tekstów, czy zdjęć bez upoważnienia autora przewiduje karę pozbawienia wolności do lat 2-ch i/grzywnę.

Bardzo proszę o uszanowanie mojej pracy.

Obsługiwane przez usługę Blogger.
Ⓒ 2018 Z Dziennika Książkoholiczki. Design created with by: Brand & Blogger. All rights reserved.