Podsumowanie okresu styczeń-maj 2025 i plany na czerwiec
Witajcie kochani!
Dziś przychodzę do Was z postem podsumowującym całe półrocze 2025 roku, czyli okresu styczeń-maj i planami na czerwiec. Nie będę ukrywać, że przez ten okres wydarzyło się całkiem sporo różnych rzeczy, zarówno tych dobrych, jak i złych. W styczniu czułam się już całkiem dobrze po grudniowych ekscesach i byłam gotowa przyjąć to, co rok 2025 miał mi ofiarować. A byłam pewna, że w tym roku wydarzy się całkiem sporo w moim życiu, moja intuicja mnie nie zwiodła.
Luty przyniósł mi nowe znajomości w postaci wspólnoty RCS, co jest dla mnie bardzo pozytywnym i bogatym doświadczeniem. W marcu tego roku straciłam Tatę, co było trudnym i bardzo przykrym dla mnie doświadczeniem... Jednocześnie w tym samym okresie, dostałam się na staż w redakcji MANKO, gdzie jestem do tej pory i dostałam tam pracę, więc mam nadzieję, że wszystko będzie już teraz dobrze. Jak można zauważyć, w tej pierwszej połowie wydarzyło się całkiem sporo. Musiałam też w pewnym sensie poukładać sobie to wszystko na nowo i znaleźć jakąś rutynę w tej nowej, jakby nie było, rzeczywistości.
NALEŻY CZYTAĆ PRZY PIOSENCE:
Pod względem czytelniczym i filmowym, ten okres nie był może jakoś bardzo obfity - przeczytałam nieco ponad 20 książek. Za to odkryłam kilka wspaniałych perełek literackich i kinowych, o których będzie w tym podsumowaniu. Bardzo się z tego cieszę! Także i na ten czas, moja miłość do literatury jeszcze mocniej dała o sobie znać! Dowiecie się również co planuję przeczytać w czerwcu, a na ten miesiąc mam zaplanowanych całkiem sporo pozycji. Mam również dużo pomysłów na kolejne recenzje. Zaczynajmy więc podsumowanie czytelnicze okresu styczeń-maj 2025!
STYCZEŃ 2025
Styczeń rozpoczęłam dość nietypowo bo od krótkiej powieści Joanny Papuzińskiej - Wędrowcy, która przyjemnie mnie zaskoczyła. Następny w kolejce były kolejne części cyklu Jeżycjada Małgorzaty Musierowicz, czyli Wnuczka do orzechów oraz Feblik. Obydwie mi się podobały, chociaż gdybym miała wybierać, postawiłabym na Wnuczkę. Przedstawiona w niej historia jest dynamiczna, a wartka akcja i wyraziści bohaterowie stali mi się bliscy i bardzo przyjemnie mi się ją czytało. Kolejne pozycje to dwie książki wydawnictwa Moc Media, przy których miałam okazję współpracować jako redaktorka - Opowieści z sudeckiej puszczy: Wiosna Marcina Pajdaka oraz Asystent pióra Patrycji Kosek. O ile książkę Pajdaka określiłabym jako przyjemną i poczytną powieść dla dzieci, tak Asystent bardzo szybko mnie porwał i na długo pozostał w mojej pamięci! Ostatnią książką stycznia było Daj mi znak autorstwa Anny Sortino, która szybko skradła moje serce. Powiedziałabym nawet, że obok Wnuczki... ta powieść mogłaby figurować jako najlepsza książka pierwszego miesiąca 2025 roku. Filmem, pod którego motywem przewodnim upłynął mi ten miesiąc było Serce Ojca, który bardzo polecam zobaczyć na wielkim ekranie!
LUTY 2025
Luty to miesiąc niezwykle płodny pod względem czytelniczym, gdyż przeczytałam aż 7 książek! Zaczęłam od powieści angielskojęzycznej - Olivera Twista Charlesa Dickensa, z którą postanowiłam zapoznać się w oryginale. W następnej kolejności sięgnęłam po Ostrakon autorstwa Krzysztofa P. Czyżewskiego, na recenzję tej książki zapraszam <tutaj>. Następnie czekała mnie koleje dzieło ze współpracy w ramach pracy dziennikarskiej w WUJ-u, czyli Moja przyjaciółka śmierć. Kulisy zawodu grabarza. Z Robertem "Grabarzem" Koniecznym rozmawia Maria Mazurek. Lektura tej książki wywarła na mnie niezwykle mocne wrażenie i to do tego stopnia, że ta pozycja znalazła się w mojej top 5 pierwszego półrocza 2025 roku. Na recenzję zapraszam <tutaj>. Kolejną pozycją na mojej biblioteczce było 3 dzieło, o którym pisałam z ramienia WUJ-a, mianowicie Wyspa pajęczych lilii pióra Li Kotomi, którą bardzo ciepło wspominam. Nostalgiczna, pełna kobiecej energii i efemeryczności. To powieść z rodzaju tych, o których trudno zapomnieć. Recenzję można przeczytać <pod tym linkiem>. Następnie sięgnęłam po naukowe dzieło o tematyce rozwoju osobowości i poszczególnych cech, jakie z wiekiem się rozwijają i świadczą o danym typie spośród 16 możliwych osobowości, czyli Temperament Twojego dziecka. Wychowanie w zgodzie z jego naturą pióra Paula D. Tigerera i jego małżonki Barbary Barron de Tieger, która bardzo wiele mi wyjaśniła i pozwoliła usystematyzować moją wiedzę. Ostatnią pozycja lutego były Moje zmory Gwendoline Riley, na której recenzję zapraszam <tutaj>. Względem tej książki, muszę to przyznać, miałam dość mieszane uczucia. Filmem tego miesiąca był Jestem Niepokalanie Poczęta. Produkcja ta była w kinie, więc postanowiłam się z nią zapoznać.
MARZEC 2025
Marzec okazał się miesiącem, w którym dominowały głównie książki o tematyce nadziei i szukania światła nawet w najbardziej krytycznej sytuacji. Nie ukrywam, że w obliczu marcowych wydarzeń, te książki bardzo podnosiły mnie na duchu i jakoś pozwoliły mi przetrwać ten początkowy okres. Po pierwsze, skończyłam Temperament twojego dziecka. Wychowanie w zgodzie z jego naturą, autorstwa Paula D. i Barbary Barron-Tieger, książkę, którą z uwagi na jej naukową i psychologiczną tematykę czytałam dość długo, niemniej, naprawdę sporo z tej lektury wyniosłam. W następnej kolejności sięgnęłam po powieści od wydawnictwa RTCK, czyli Żywe serce spod pióra księdza Piotra Pawlukiewicza oraz Wstawaj Alicja Doroty Chęć. Obydwie te książki bardzo głęboko mnie poruszyły i sprawiły, że nawet w obliczu żałoby potrafiłam śmiać się z przytaczanych przez ks. Pawlukiewicza anegdotkach. Ogromne wrażenie wywarła na mnie historia Alicji Mazurek, a to, co dodatkowo ukazała w swoim reportażu Chęć, sprawiło, że ta powieść na stale zaskarbiła sobie wyjątkowe miejsce w moim sercu, a postawa bohaterki książki stała się dla mnie inspiracją i w pewnym sensie także wzorem! Do ostatnich marcowych powieści należy 100 dni słońca spod pióra Abbie Emmons, która również niosła ze sobą pozytywny wydźwięk w obliczu tragedii, jaka dotknęła dwoje głównych bohaterów. Książki z marca są dosyć zróżnicowane gatunkowo - wśród nich znalazła się pozycja naukowa, reportaż, powieść religijna oraz młodzieżowa. To, co je łączy to optymizm, ale także idące za tym: lekcja pokory, detreminacji, wiary i nadziei, nawet w obliczu trudnych stuacji.
KWIECIEŃ-MAJ 2025
W okresie kwiecień-maj wydarzyło się u mnie chyba najwięcej w ostatnim czasie. Rozpoczęłam staż w redakcji Stowarzyszenie MANKO - Głos Seniora jako redaktorka i dosć szybko rozpoczęłam również tam pracę, co sprawiło, że był to wyczerpujący i pracowity okres, kiedy z dnia na dzień natychmiastowo przestawiłam się na 8 godzinny czas pracy + dojazdy do redakcji. Niemniej, praca ta mi się spodobała, a fakt, że nadal tam pracuję świadczy, że i moi współpracownicy są ze mnie zadowoleni, a stanowisko mnie cieszy. W końcu praca ze słowem pisanym to coś, bez czego nie wyobrażałabym sobie świata, a już zwłaszcza jako jako miłośniczka literatury! W tym okresie przeczytałam 6 książek. Pierwszą pozycją kwietniowo-majową była powieść Tymoteusza Filara Na Jego Słowo, która bardzo pozytywnie mnie naładowała! W następnej kolejności sięgnęłam po komiksową wersję Biblii, Dobro i zło. Biblia w komiksie pióra Michaela Pearla z grafiką Danny'ego Bulandiego, który współtworzył produkcję Marvela. Bardzo przystępnie obydwaj twórcy przedstawili biblijną fabułę, dzięki temu książka ta świetnie się sprawdzi jako prezent dla dziecka na Pierwszą Komunię Świętą. Następną pozycją na mojej bibliteczce była powieść Mańki Smolarczyk Osobilwy dar Vanilii Bourbon, o któej niebawem będzie recenzja! Książka oryginalna, a fabuła ciekawa, to muszę przyznać, choć główna bohaterka okazała się być wyjątkowo nie w moim typie. Później przyszedł czas na powieść, którą od dawna miałam w planach, czyli Iskrę Alice Broadway, która jednak nie porwała mnie w takim samym stopniu, jak zrobił to pierwszy tom cyklu Księgi Skór, czyli Tusz. A szkoda! Mam w planach tom trzeci, moż on zatrze to wrażenie! Ostatnie dwie książki to egzemplarze recenzenckie, które otrzymałam w ramach współprac redaktorskich: z WUJ-a Stres. Złap oddech i odzyskaj życiową równowagę Aleksandra Perskiego oraz z MANKO Rak?! Nie, dziękuję autorstwa Krzysztofa Kocha. Obydwie pozycje dobre, dające poglądowy obraz tego, do czego może doprowadzić stres i jak go unikać oraz przedstawienie zwycięskiej walki z rakiem. Ze wszystkich pozycji kwietniowo-majowych można w najbliższym czasie spodziewać się recenzji! Wydarzeniem maja były tegoroczne Juwenalia, które miałam przyjemność relacjonować jako dziennikarka WUJ-a.
Pora namoją top listę półrocza 2025!
Z okazji pierwszego na blogu podsumowania półrocznego, postanowiłam przygotować top liste 5 najlepszych tytułów tego minionego okresu. Znajdują się na niej tytuły, które wywarły na mnie silne wrażenie, w jakiś sposób mnie zainspirowały, a przy okazji dobrze mi się je czytało.
Czas na moje top 5 okresu styczeń-maj 2025 (kolejność nie ma aż tak wielkiego znaczenia):
1. Wnuczka do orzechów, Małgorzaty Musierowicz - trudno się tutaj dziwić, jest w tej powieści obecny humor, nadzieja, a warta akcja i wyraziści bohaterowie sprawiają, że nie sposób nie pocieszyć się tą lekturą po trudnym dniu!
2. Wstawaj Alicja, Dorota Chęć - historia Alicji jest trudna, pełna bółu, strachu, ale także niezwykłej więzi i prawdziwej żywej wiary. Ta dziewczyna jest prawdziwą inspiracją!
3. Żywe serce, ks. Piotr Pawlukiewicz - nieważne, czy to trudny czas, czy po prostu gorszy dzień, Pawlukiewicz potrafi podnieść na duchu i rozbawić do łez, to książka, która potrafi wyczarować dobry dzień. :)
4. 100 dni słońca, Abbie Emmons - kto czytał moją recenzję o tej książce <tutaj>, ten wie, jak bardzo mi się ona spodobała i jak mnie zaskoczyła. To powieść, która uczy, że warto doceniać to, co się ma i w pełni żyć chwilą obecną.
5. Moja przyjaciółka śmierć, Robert "Grabarz" Konieczny - pozycja, która uczy, jak patrzeć na śmierć inaczej oraz jak ją przyjąć. Wyjątkowa książka, którą powinien przeczytać każdy! Do zapoznania się z recenzją zapraszam <tutaj>.
CO BĘDĘ CZYTAĆ W CZERWCU 2025?
Czerwiec w tym roku zapowiada się u mnie bardzo intensywnie, z uwagi na nowe współprace z wydawnictwami oraz na jeszcze pełniejsze obracanie się w tym wydawniczym kręgu, co bardzo mnie cieszy! Na ten miesiąc zaplanowałam sobie dużo pozycji do przeczytania, bo aż 10, jednakże z uwagi na to, że u mnie jeszcze kilka rzeczy muszę w miarę poukładać/przyzwyczaić się jeszcze do nowego trybu, to na pierwszy rząd idą recenzje, które planowałam już wcześniej przeplatane z tymi książkami, jakie na bieżąco czytam. To będzie wspaniały literacki miesiąc i z takiego założenia wychodzę! :)
Zatem, co będę czytać w czerwcu? Po pierwsze, już udało mi się skończyć Iskrę Alice Broadway i mam w planach kolejną część, czyli Bliznę. Chciałabym też zapoznać się z nowymi tomami cyklu Kwiat paproci - Mszczujem lub Jarogniewą, a także przeczytać kolejny tom cyklu Jeżycjada Małgorzaty Musierowicz - Ciotkę Zgryzotkę. Oprócz tego mam w planach aż trzy książki z wydawnictwa RTCK - Ukształtowany autorstwa Wojciecha Kowalskiego SJ, Płomień pasji pióra Wojciecha Jędrzejewskiego OP oraz Modlitwa w blasku Boga Marcina Zielińskiego. Na mojej liście znalazła się też pozycja od Wydawnictwa Literackiego - Las Birnamski Eleanor Catton oraz aż cztery książki wydawnictwa Novae Res: Nie dramatyzuj Anny Wrońskiej, Nadchodzi susza Moniki Wiśniewskiej, Żółty król Marcina Brodeckiego, a także Zapiski Dobrego Łotra pióra Andrzeja Mathiasza. Poza tym, chciałabym przeczytać także Bajkę o końcu świata Avy Reid oraz Maszkaradę Martyny Raduchowskiej. Jak widać, jest tego sporo, plany są intensywne i mam nadzieję, że uda mi się przeczytać choć większość z tych pozycji w tym miesiącu! Filmem przewodnim czerwca był Carlo Acutis:Plan na życie, całkiem dobry, choć idąc na tę produkcję, miałam nieco inne wyobrażenie o jej realizacji. Niemniej, film godny polecenia i wart zobaczenia. :) Jednocześnie, muszę przyznać, że dla mnie czerwiec już teraz był bardzo intensywny z uwagi na XII Międzynarodowe Senioralia, które jako redaktorka Stowarzyszenia MANKO - Głos Seniora miałam przyjemność współorganizować. To był niezapomniany, choć bardzo intensywny czas imprezy, który zdecydowanie chcę za rok powtórzyć! Przy okazji, wydaliśmy najnowszy czerwcowy numer magazynu - 77 z serii "Bezpieczny Senior - STOP Manipulacji - Nie Daj Się Oszukać"! Brawo dla nas! :)
Spore te plany. Życzę wytrwałości w ich realizowaniu. Ja zaś z tego co czytałaś planuję przeczytać ''Ciszę podczas burzy'', ale na razie czekam jak pojawi się w bibliotece bliżej mojego zamieszkania. Z tego co wyczytałam, to raczej nie znajdę dla siebie czegoś z tego co planujesz przeczytać jeszcze w tym miesiącu.
Spore te plany. Życzę wytrwałości w ich realizowaniu. Ja zaś z tego co czytałaś planuję przeczytać ''Ciszę podczas burzy'', ale na razie czekam jak pojawi się w bibliotece bliżej mojego zamieszkania. Z tego co wyczytałam, to raczej nie znajdę dla siebie czegoś z tego co planujesz przeczytać jeszcze w tym miesiącu.
OdpowiedzUsuń