UTWÓR MUZYCZNY DO KSIĄŻKI:Duke Ellington & Billy Strayhorn - Star-Crossed Lovers


Hajime i Shimamoto przyjaźnili się w dzieciństwie. Shimamoto, kiedy była mała, zachorowała na polio i od tego czasu miała sparaliżowaną jedną nogę. Hajime był jedynakiem, trochę rozpuszczonym i egoistycznym. Można powiedzieć, że byli zakochaną parą: po szkole godzinami słuchali razem płyt, rozmawiali i trzymali się za ręce. Potem ich drogi się rozeszły. Hajime jest już dorosły. Ma żonę, dwójkę dzieci, prowadzi bar jazzowy. Powodzi mu się nieźle i ogólnie można go określić jako odnoszącego sukcesy mężczyznę w średnim wieku.  I wtedy w jego życiu, po dwudziestu pięciu latach ponownie zjawia się Shimamoto. Nie widzieli się od czasu, gdy mieli dwanaście lat. Już nie jest kaleką - miała operację i jej noga jest zupełnie sprawna. Hajime patrzy na nią zupełnie inaczej niż wtedy, kiedy słuchali razem muzyki. Teraz naprawdę dostrzega w niej kobietę. A Shimamoto najwyraźniej skrywa przed nim jakąś mroczną tajemnicę. Jest jednak przez to bardziej pociągająca. Hajime musi przemyśleć od nowa całe swoje życie i zastanowić się, czy warto ryzykować utratę pracy, dzieci, kobiety, z którą ożenił się może z miłości ale na pewno bez namiętności - by odnowić związek z pierwszą, prawdziwą ukochaną.

-od wydawcy



"Jeśli wystarczająco długo patrzy się na deszcz i nie myśli o niczym, człowieka stopniowo ogarnia uczucie, że jego ciało się uwalnia, otrząsa z rzeczywistości świata. Deszcz ma hipnotyzującą moc."
Ten cytat najlepiej obrazuje powieść Murakamiego. Hipnotyzująca, wciągająca, nostalgiczna...Uwydatnia się w nim subtelny, intymny styl pisarza, co dodaje powieści aury tajemniczości i siły magnetyzmu, przyciągania do siebie czytelników. W powieści pt: "Na południe od granicy, na zachód od słońca" pojawia się wątek niespełnionej miłości, uczucie pustki, przekonania, że w naszym życiu jest coś nie pełnego, luka, którą powinniśmy czymś zapełnić. Przed takim dylematem staje główny bohater, 37- letni Hajime., który jako dwunastolatek zaprzyjaźnił się z kulawą dziewczynką o niezwykłym imieniu Shimamoto. Niestety, poprzez splot rożnych zdarzeń los oddzielił ich od siebie na 25 lat.

"Udawaj, żeś szczęśliwy, gdy Ci smutno. To nie takie trudne."

Te 25 lat było dla Hajme niczym sen. Shimamoto pozostała w jego pamięci, czczona niczym bóstwo, niedościgniony ideał. W czasie gimnazjum i liceum nasz bohater przeżył kilka przygód miłosnych, lecz porównywał Shimamoto do każdej z poznanych dziewczyn, a żadna nie była taka jak Shimamoto... O, tak! Zwłaszcza dla osób, które mają wrażenie pustki w swoim życiu, uczucie niespełnienia.Polecam zwłaszcza na jesienne, listopadowe wieczory, gdy za oknami śpiewa deszcz...Książka napisana przez Murakamiego z nutką magii i dozy tajemniczości stawia pytanie: Kim właściwie jest Shimamoto? Czy kobietą z krwi i kości, czy może nieuchwytnym marzeniem? Na to pytanie każdy czytelnik musi odpowiedzieć sam.

"Zawsze pociągało mnie nie wymierne , zewnętrzne piękno, lecz coś ukrytego gdzieś głęboko, coś dotykającego absolutu. tak jak niektórzy skrycie lubują się w burzach, trzęsieniach ziemi czy zaćmieniach słońca, tak ja upajałem się tym nieokreślonym czymś, co kierowały do mnie przedstawicielki płci przeciwnej. Lepszym określeniem będzie tu magnetyzm. Czy wam się to podoba, czy nie, to potężna siła, która usidla ludzi i ich pochłania."
Po ukończeniu liceum rozpoczął pracę w wydawnictwie, pracy, która nie dawała mu satysfakcji, spędził w niej jednak 10 lat. Czuł jednak w sobie pustkę, nicość, do czasu, kiedy w jego życiu pojawiła się Yukiko. Trzy miesiące później pobrali się. Byli szczęśliwi, stereotypowa rodzina, mąż i żona z dwójką dzieci. Hajime zrezygnował z pracy w wydawnictwie i zainwestował w akcje polecane mu przez  teścia oraz rozpoczął własną działalność- otworzył 2 bary jazzowe.  Wydawać by się mogło, że Hajime ma wszystko o czym mógłby marzyć- wspaniałą żonę, dwójkę dzieci, bmw, domek letniskowy w Hakone... A jednak...
Po 25 latach, jako człowiek spełniony w życiu osobistym jak i zawodowym, mężczyzna  znów spotyka Shimamoto...
"Ona trzyma nie przedmiot, lecz kruchą duszę w szklanym naczyniu."
Jak się okazuje dawna fascynacja osobą Shimamoto przetrwała... Hajime musi postawić sobie pytanie: Czy porzucić rodzinę dla osoby, którą kochał całe życie? Shimamoto, tajemnicza kobieta, która zdawała się być ulotna, niczym duch. Odchodziła i wracała, a Hajime czekał. Zawsze na nią czekał.

"Na zdjęciach nie wszystko widać. To tylko cienie. Prawdziwa ja znajduje się gdzieś daleko. A tego nie widać na zdjęciu."  
"Nie ma żadnych półśrodków.”Prawdopodobnie” to słowo, które można znaleźć na południe od granicy, ale nigdy, przenigdy na zachód od słońca."- zwykła mawiać Shimamoto.

Powieść jest piękna, nostalgiczna, wciągająca i tajemnicza. Dostajemy banalną historię, która jednak stawia przed nami pytania zmuszające nas do refleksji nad sobą i swoim życiem. Myślę, że w jakiś sposób po przeczytaniu jej moje wnętrze stało się bogatsze i bardziej świadome swojego "ja".


"To, co ma formę, kiedyś musi zniknąć. Ale pewne uczucia zostają na zawsze."


Moja ocena:9/10 :)


2 komentarze:

  1. Murakami to życie!😍
    Co prawda to jedna z niewielu jego powieści, których nie miałam okazji przeczytać ale książki murakamiego zawsze są👌

    OdpowiedzUsuń
  2. Dokładnie tak!
    Przeczytaj koniecznie I to od zaraz! XD 🐶

    OdpowiedzUsuń