NALEŻY CZYTAĆ PRZY PIOSENCE:

"Magonia" Marii Dahvany Headley to swoisty fenomen literackiego świata fantastyki, która po raz pierwszy podbiła moje serce w 2016 roku. Jest to powieść niezwykła, wykreowana tak, że "Magonii" można się zatracić bez reszty...Powracałam to świata wykreowanego przez Headley wiele razy, zanim postanowiłam napisać recenzję, po 5-tym bądź 6-tym razie. Zapraszam w podróż do niezwykłego świata "Magonii" i jej wielu nietuzinkowych bohaterów!

 Aza Ray Boyle topi się w powietrzu. Od dzieciństwa cierpi na tajemniczą chorobę płuc, z którą ciężko jest oddychać, mówić – w ogóle żyć. Kiedy więc Aza zauważa statek na niebie, jej rodzina przypisuje to skutkom ubocznym zażywania leków. Aza jednak nie wierzy, by była to halucynacja. Słyszy ze statku głos wzywający ją po imieniu. Tylko jej przyjaciel, Jason, słucha. Jason, na którego zawsze może liczyć. Jason, do którego chyba czuje coś więcej niż przyjaźń. Ale zanim Aza ma okazję poważniej się nad tym zastanowić, dzieje się coś strasznego. Aza odchodzi z naszego świata, by znaleźć się w innym.

Magonia.

Ponad chmurami, w krainie statków handlowych, Aza nie jest już tą słabą, umierającą istotą, którą była wcześniej. W Magonii po raz pierwszy swobodnie oddycha. Co więcej, ma potężną moc – lecz gdy już zaczyna panować nad swoim życiem, odkrywa, że zbliża się wojna między Magonią a Ziemią. W jej rękach spoczywa los całej ludzkości – i chłopca, który ją kocha. Po której stronie opowie się Aza?

Debiutancka książka Marii Dahvany Headley to niezwykle inteligentna, wielowarstwowa opowieść fantasy, pełna symboli i alegorii. Niezwykła podróż staje się dla Azy impulsem do postawienia sobie pytań o rodzinę, miłość, siebie samą i o to, co oznacza odnalezienie tego wszystkiego.




- od wydawcy



Piętnastoletnia buntowniczka o imieniu Aza dosłownie i w przenośni topi się w powietrzu. Od dzieciństwa choruje na rzadką chorobę płuc, nigdy wcześniej nie zdiagnozowaną, dlatego nazwano ją imieniem Azy: zespól AzaRay. Zespół AzaRay to coś podobnego do astmy, a równocześnie coś zupełnie innego. Aza nie może oddychać ziemskim powietrzem, ono ją dusi i tłamsi, można wręcz powiedzieć, że tlen jest dla niej zabójczy. Przez lata, Azie w jakiś sposób udawało się przeżyć 15 lat życia, jako w miarę normalnej osoby. Tym, co odróżnia ją od innych to oczywiście jej choroba oraz zamiłowanie do książek i wszelakiej maści rożnych ciekawostek na niemal każdy temat. Jej jedynym przyjacielem jest Jason Kerwin, chłopak-geniusz i wynalazca, po uszy zakochany w Azie.Nic wiec dziwnego, że gdy na lekcji angielskiego, Aza widzi na niebie statek, Jason jest jedynym który jej wierzy.  Jej rodzina przypisuje to skutkom ubocznym leków, które Aza zażywa, halucynację  lub fatamorganą spowodowaną wysoką gorączką. 


Jason wyszukując informacji o zjawiskach statków na niebie trafia na termin magonia. Kraina, gdzie wodą jest powietrze, a jej mieszkańcy potrafią przekształcać się w ptaki, ich skóra ma odcień fioletowy. Ptako-ludzie. Słowo: magonia budzi w Azie tęsknotę i ciekawość, ale zanim dziewczyna ma szansę dowiedzieć się czegokolwiek więcej o Magonii, umiera.Odchodzi z ziemi, aby znaleźć się w innym świecie. W Magonii.

 „Jeśli to już koniec, to jestem gotowa. Jestem ciemną materią. Wszechświat wewnątrz mnie jest pełen czegoś, a nauka nie potrafi nawet rzucić na to odrobiny światła. Czuję, że jestem złożona głównie z tajemnic.


Dziewczyna budzi się na pokładzie podniebnego statku, Aminy Pennarum, z uczuciem, że jej życie uległo diametralnej przemianie... W tym świecie, Aza nie jest już tą samą, umierającą dziewczyną.Wręcz przeciwnie, po raz pierwszy ma wrażenie, że tak naprawdę żyje, może swobodnie oddychać, mówić, poruszać się. Czuje się całkowicie zdrowa i pełna wigoru. Aza zyskuje również znacznie wyższy status, jest córką samej kapitan Aminny Pennarum, Zal Quel. Zal i załoga  twierdzą, że Aza posiada ogromną moc,ale czy sama Aza ma w sobie dość siły,l by w nią uwierzyć i zaakceptować?  Oprócz tego pojawia się również postać ptaka-widmo śpiewającego na statku, tylko kim tak naprawdę jest ów duch? Dlaczego śpiewa tak smutne, pełne szaleńczego obłędu pieśni? I dlaczego tylko Aza go słyszy?

„Myślę o ptaku, którego wciąż słyszę - o tym, który co noc śpiewa zgodnie z moimi emocjami, z moim bólem - którego Wedda nazywa duchem.

Wbrew pozorom, "Magonia" to nie jest zwykła i przerysowana powieść fantasy dla młodzieży."Magonia" to powieść pełna symboli i alegorii. To opowieść o przyjaźni i miłości. O tym, że należy chronić to, co ma dla nas najwyższą wartość i  podążać za głosem serca. Świat Magonii wykreowany przez Headley zasługuje co najmniej  na Oscara. Znajdziemy tu opisy nieba, inne niż w zwykłych książkach. Niebo w tej perełce jest pełne statków, których załoga to magończycy, ptako-ludzie, potrafiący przybrać postać ptaków i magonczyków- "ludzi" o niebieskiej, niemal sino-niebieskiej barwie, kolorowych oczach i ostrych zębach. Autorka tworząc mieszkaniowców Magonii wzorowała się na wielu rożnych źródłach, ale spora część magońskiej kultury jest jej własnym, oryginalnym pomysłem. Magończycy zdobywają pożywienie kradnąc plony, owoce z ziemi. Oto rozwiązanie zagadki tajemniczego UFO... Na niebie oprócz magońskich statków można spotkać, także inne ciekawe osobniki, jak Szkwałowalenie wyśpiewujące deszcz, Sztormorekiny, wielką trąbę powietrzną, znaną jako Mangawetar, stolicę Magonii i całe mnóstwo ptaków. Muzyka odgrywa w magońskim świecie duża rolę. Za pomocą śpiewu można nalać wodę do wiadra, wyszorować pokład, wywołać deszcz a nawet wyśpiewać burze lub powódź... Muzyka w "Magonii"  to coś jak najbardziej pięknego i niesamowitego.

„ Tutaj niebo rozbłyśnie światłem na Twoją cześć. Nasze pogrzeby to ich zachody słońca.”

Oprócz tego cudownego magońskiego świata, Maria Dahvana Headlkey stworzyła niepowtarzalnych bohaterów. Na szczególną uwagę zasługują przede wszystkim postacie pierwszoplanowe, Aza i jej przyjaciel Jason. Aza to buntowniczka, od dzieciństwa skazana na śmierć prze tajemniczą chorobę płuc, której nie zna żaden lekarz. Jednak wbrew oczekiwaniom, Azie udało się przeżyć całe 15 lat, a do jej 6-stych urodzin pozostało tylko 5 dni. 16 lat, tyle czasu dali Azie lekarze... Jednak, buntowniczka Aza robi wszystko na przekór i ze wszystkich sił stara się przeżyć,. Nastolatka uwielbia czytać książki, każdego gatunku. To czytanie książek  i osobliwe poczucie humoru Azy uchroniło ją przed popadaniem w depresję z powodu swojej choroby. 

 „Książki nie są moimi jedynymi przyjaciółmi, ale żyjemy ze sobą w przyjaźni.”

Poczucie humoru Azy jest dosyć specyficzne, można określić je jako "czarny humor",a większość jej wypowiedzi wprost zieje ironią. Aza uwielbia dowiadywać się różnych ciekawostek i posługiwać się zapamiętanymi przez nią cytatami, przez co większość ludzi uważa ją za mądrzejszą od nich.  Dawno już pogodziła się z faktem braku przyjaciół, dopóki nie spotkała Jasona... Mogę śmiało powiedzieć, że cała ta "Azość", jej specyficzne poczucie humoru i zamiłowanie do książek sprawiły, że stała się ona moją ulubioną bohaterką, z która mogłabym się utożsamić, przynajmniej w tych dwóch aspektach. Jason, postać równie ważna jak Aza, choć wyraźnie stoi w jej cieniu. To chłopak geniusz, który umie  z pamięci wyrecytować nieskończenie długą gamę cyfr liczby PI. Ma kiepskie oceny pomimo jego sporej wiedzy na przeróżne tematy, ale jest to wyłącznie jego wina. Chciałby skończyć szkołę z kiepskimi ocenami, a następnie "zwojować świat". I szczerze, nie zdziwiłabym się, gdyby mu się to udało, bo chłopaka, takiego, jak Jason ze świecą szukać. Jason kocha filmy naukowe, przy których wspólnie z Azą spędzają czas. To chłopak wynalazca, który mając 16 lat posiada własną firmę i ma na swoim koncie trzy opatentowane wynalazki. Niesamowite, prawda? Jedyną słabością Jasona jest Aza, do której coś czuje i dla niej zrobiłby dosłownie wszystko. I tak właśnie robi, co ma swoje plusy jak i minusy, ponieważ Aza ma tysiąc pomysłów na minutę. Aza i Jason razem tworzą zagraną paczkę, a czytając ich dialogi lub czytając o ich wspólnych wyczynach można jednocześnie śmiać się i płakać. Ta dwójka rozumie się bez słów a ich alfabetem jest ciąg liczby PI. 

Czytając "Magonię" ma się wrażenie, że czytelnik wciela się w daną postać i pozostaje nią do czasu zakończenia powieści. To powieść przy której można płakać i śmiać się na przemian. Są również momenty, gdy trzeba zachować powagę, lecz cała powieść jest utrzymana w ciepłym i barwnym tonie. Hedaley w ciekawy sposób tłumaczy zjawiska zachodzące w przyrodzie oraz skutki niszczenia środowiska. Barwne i ciekawe opisy, wartkie dialogi sprawiają, że czytanie "Magonii" to czysta przyjemność i relaks. Autorka poszła na całość wplatając w powieść nutkę romantyzmu, śmiertelną chorobę i lęk jej towarzyszący, ciepłą rodzinną atmosferę, krainę rodem z baśni, magiczną moc śpiewu, wątek ocalenia świata i cudownych bohaterów "Magonii". 


O każdej porze dnia i nocy! "Magonia" to świetny lek na chandrę czy zła pogodę. Wystarczy tylko zaśpiewać... Zagłębiając się świat "Magonii" odkrywamy świat, o jakim nikt nie śnił, ani nie marzył (oprócz autorki). Czytając "Magonię" czytelnik doświadczy całej gamy uczuć od leku i rozpaczy po nagłe wybuchy śmiechu. Z takimi bohaterami, jak Aza i Jason nie można się nudzić! Podczas lektury warto zadać sobie pytanie, w jaki sposób traktujemy członków naszej rodziny. Czy traktujemy z szacunkiem także tych, którzy odeszli? Czy wiemy, jakie to ważne, że nasi bliscy wciąż są przy nas? "Magonia" to powieść, w której każdy znajdzie coś dla siebie! To powieść o przyjaźni, rodzinie, walce z chorobą, miłości i o akceptacji siebie, takiego jakim się jest. To powieść wspaniała, pełna symboli i alegorii ukazanych w przejrzysty i jasny sposób. Świat Magonii to świat, w którym zasady są jasne i klarowne, a ich złamanie grozi karą śmierci. Pomimo tego jest on piękny w swojej surowości. A bohaterowie namacalni i żywni, " jak z krwi i kości". Czy warto sięgnąć po "Magonię" i zanurzyć się w tym świecie pełnym symboli? Zdecydowanie tak. Jason i Aza oprowadzą czytelnika po świecie, jakiego dotąd on sam istnienia nie był świadom... Polecam serdecznie!
Moja ocena: 8/10. :)

2 komentarze:

  1. Od jakiegoś czasu ta książka chodziła mi po głowie :D Jak znajdę czas, to postaram się po nią sięgnąć :D
    Pozdrawiam!
    http://welcome-to-my-little-big-world.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń