NALEŻY CZYTAĆ PRZY PIOSENCE:
Nie
pamiętam, który to już raz sięgnęłam po tą książkę, niemniej nie znudziła mi
się po tylu latach, Wciąż śledziłam losy bohaterów z nie mniejszym niż dotąd
napięciem, ale teraz już z uśmiechem na twarzy. Dlaczego? Ta książka jest tak
"magiczna" i wciągająca, że każdy czytelnik bez względu na wiek
przynajmniej częściowo się w niej zatraci. Na tym polega magia tej książki.:)
Jodi Picoult autorka trzynastu powieści, które zajmują miejsce bestsellerów
New York Timesa na całym świecie postanowiła spróbować swoich sił z powieścią
dla młodzieży. Pomysłodawczynią, a także współautorką "Z innej
bajki" jest córka Picoult, Samantha. Zatem bez zbędnych
przynudzań, zapraszam do czytania... :)
Opowieść o pierwszej miłości z baśniowym wątkiem w tle zachwyci czytelnika bez względu na wiek. Jodi Picoult po raz pierwszy w duecie z córką!
Prawdziwe bajki nie są dla ludzi o słabych nerwach. Dzieci są ścigane przez wilki i zjadane przez czarownice; kobiety zapadają w śpiączkę i padają ofiarą niegodziwych członków rodziny. Ale cały ten ból i męczarnie wynagradza im zakończenie: długo i szczęśliwie. Nieważne, że na półrocze dostałaś cztery minus z francuskiego i jako jedyna dziewczyna w szkole nie masz pary na bal semestralny. Długo i szczęśliwie to balsam na rozkołatane serce.Piętnastoletnia Delilah McPhee ma pecha. Nielubiana przez rówieśników, najchętniej siedziałaby z nosem w książce. Pewnego razu czyta bajkę o Oliverze, księciu spryciarzu – i ku swemu zdziwieniu nie może się od niej oderwać. Któregoś dnia słyszy głos płynący z kartki i dowiaduje się, że książę planuje ucieczkę. Czy Delilah pomoże Oliverowi wydostać się z bajki? A może… sama się w niej znajdzie?
Prawdziwe bajki nie są dla ludzi o słabych nerwach. Dzieci są ścigane przez wilki i zjadane przez czarownice; kobiety zapadają w śpiączkę i padają ofiarą niegodziwych członków rodziny. Ale cały ten ból i męczarnie wynagradza im zakończenie: długo i szczęśliwie. Nieważne, że na półrocze dostałaś cztery minus z francuskiego i jako jedyna dziewczyna w szkole nie masz pary na bal semestralny. Długo i szczęśliwie to balsam na rozkołatane serce.Piętnastoletnia Delilah McPhee ma pecha. Nielubiana przez rówieśników, najchętniej siedziałaby z nosem w książce. Pewnego razu czyta bajkę o Oliverze, księciu spryciarzu – i ku swemu zdziwieniu nie może się od niej oderwać. Któregoś dnia słyszy głos płynący z kartki i dowiaduje się, że książę planuje ucieczkę. Czy Delilah pomoże Oliverowi wydostać się z bajki? A może… sama się w niej znajdzie?
- od wydawcy
Dellilah
McPhee piętnastolatka mieszkająca w New Hampshire, bardziej niż chodzić na
imprezy i bawić się z przyjaciółmi woli czytać książki...Wszystko dlatego, że
nie ma zbyt wielu przyjaciół, poza Jules, która kocha horrory klasy B, a jej
różowy irokez i agrafki w uszach przyciągają spojrzenia.
Jeśli chodzi
o Delilah, to typowa nieśmiała szara myszka, która skrycie marzy o miłości i
powrocie ukochanego ojca, który zostawił ją z mamą, gdy miała 10 lat. Wiedząc,
że rzeczywistość jest zbyt okrutna Delilah woli zanurzyć się wykreowanym przez
autora świecie książki, gdzie wszystko kończy się dobrze. Pewnego razu znajduje
w bibliotece unikatowy egzemplarz "Z innej bajki" zupełnie
przypadkowo wciśnięty pomiędzy książki, zupełnie nie
odpowiadające gatunkowi owej bajki. "Z innej bajki" to
powieść ilustrowana, dla dzieci i jak się potem okazuje, to zupełnie unikatowy
egzemplarz i jedyny w swoim rodzaju, znanej na całym świecie autorki
kryminałów, Jessamyn Jacobs, bezcen w szkolnej bibliotece.
Delilah
decyduje się wypożyczyć książkę, od której ku swojemu zdziwieniu nie może się
oderwać. Wszystko przez głównego bohatera bajki, księcia Olivera, który nie
grzeszy odwagą, ale nadrabia ten brak w dwójnasób.Książę Oliver, który podobnie
jak Delilah wychowywał się bez ojca... To własnie jedno zdanie przyciąga
Delilah. Wtedy zdaje sobie sprawę, że nie wszystko kończy się dobrze, a
prawdziwe bajki są zarezerwowane dla ludzi o mocnych nerwach...
"(...) książka pozostanie taka jak zawsze. Wszystko inne zmienia
się w najmniej spodziewanej chwili. (...) Rodziny się rozpadają i nic nie trwa
wiecznie. W książkach zawsze wiadomo, co będzie dalej. Nie ma
niespodzianek."
A co było,
gdyby bohaterowie książki po jej zamknięciu żyli własnym życiem,
wcale nie podyktowanym przez autora książki? Co by było gdyby chcieli uciec od
ról, które grają w książce i przedostać się do świata Czytelników-ludzi...? Delilah to
wyjątkowa Czytelniczka, obdarzona wrażliwością i umiejętnością słuchania
ponad miarę. Słyszy głos księcia Olivera, który prosi ja o pomoc w
ucieczce z bajki...
"Ale ta Czytelniczka wygląda… wygląda na moją rówieśniczkę.
Dziwne. Przecież musi wiedzieć – jak ja – że bajka nie jest niczym więcej niż
bajką. Że szczęśliwe zakończenia nie istnieją."
Nastolatka początkowo sądzi,
że są to skutki przemęczenia, ale myli się. Książka, a raczej główny
bohater naprawdę z nią rozmawia, to nie są żadne omamy!
"Czy na tym polega odwaga? Żeby ktoś w nas uwierzył?"
Delilah
i książę Oliver usiłują znależść sposób na to, aby książę opuścił bajkę, co
wcale nie jest takie proste. Podczas wielu nieudanych prób, miedzy nimi
rodzi się uczucie mocniejsze niż wszystkie istniejące granice, prawdziwa
romantyczna i piękna miłość.
Tylko
czy taka miłość jest możliwa, jeśli ukochany chłopak należy do innej
bajki, rzeczywistości niż Delilah?
"Właśnie temu służy muzyka, skonstatował. Bo niektórych uczuć nie
sposób ująć w słowa."
"Z innej bajki" to powieść o
miłości, która wzrusza, a płynące z niej emocje są niemal namacalne.
Powieść liczy tylko 312 stron, ale ucieszyłabym się gdyby liczyła więcej.
Powieść jest napisana prostym, ale niezwykle barwnym językiem, mimo
wyrażeń potocznych, jakie w niej występują. "Z innej bajki" w
gruncie rzeczy była skierowana do młodszych czytelników. Jednak ten
prosty język sprawia, że każdy, mały czy duży czytelnik zatraci się w świecie,
gdzie fikcja i rzeczywistość mieszają się ze sobą. To powieść, po
której zamknięciu można odczuwać lekki niedosyt i nostalgię, aż chciałoby
się więcej...:)
TAK! To powieść, z której płynie przesłanie, że prawdziwa
miłość przezwycięży wszystkie granice. Mówi także o tym, że należy akceptować samego siebie
i dążyć do spełnienia własnych marzeń. Ale oprócz tych dobrych
rad zawiera także przestrogę- należy uważać z
życzeniami i trzeba akceptować trudności, jakie spotykają nas w codziennym
życiu.
"Dziś rozumiem, że z życzeniami trzeba uważać, bo ucieczka może
nie okazać się spełnieniem marzeń, tylko największym koszmarem."
Ta powieść
Jodi sprawdzi się idealnie, jako prezent zarówno dla tych małych czytelników,
którzy dopiero co wkraczają w dorosły świat, jak i dla tych większych, którzy
tęsknią do czasów beztroskiego i niewinnego dzieciństwa wypełnionego
opowieściami z baśni. Przeczytałam
kilka książek Jodi, ale muszę przyznać, że właśnie dzieło "Z innej
bajki" upodobałam sobie szczególnie i często do niego
wracałam. To powieść piękna, jedyna w swoim rodzaju i uniwersalna a płynące z
niej przesłanie jest ukazane jasno i klarownie. Nie zapominajmy o
przystojnym księciu Oliverze. Jak tu się nie zakochać w takim roztropnym
i przystojnym bohaterze, w dodatku o statusie książęcym? :) Czegóż mogę chcieć
więcej? Z nostalgią wspominam czas czytania i zatracania się w kolejnych kartach
tej powieści, ale wiem, że zawsze mogę do niej wrócić- i na pewno będę.:)
Moja
ocena:8/10 :)
Ciekawa recenzja. Zainteresowała mnie ta książka. Chętnie ją wypożyczę. Jak przeczytam, to dodam komentarz z moja opinią tej książki
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa książka, fajnie napisana. Zapewniam, że warto ją przeczytać w każdym wieku - wciąga już od pierwszej strony:)
OdpowiedzUsuńExtra recenzja. Napewno nie przejde obojętnie obok tej książki! Widziałam, że jest nawet druga część, czytałaś?
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa recenzja :)
OdpowiedzUsuńCiekawa recenzja książki. Bardzo mnie zainteresowała ta książka 😉
OdpowiedzUsuń