Z Dziennika Książkoholiczki

Strony

  • Strona główna
  • O mnie
  • KSIĄŻKI
  • Kącik serialowy
  • ZESTAWIENIA
  • Kontakt i Współpraca

11 listopada

Podsumowanie października 2020


Nie mogę uwierzyć, że w chwili, gdy piszę tego posta jest już 11 listopada. Momentami mam wrażenie, że czas albo się zatrzymał, albo płynie niespodziewanie szybko. Niesamowitym jest to, że doba liczy zarazem aż 24 godziny, a z drugiej strony tylko 24 godziny. Jak można się domyślać, po dacie posta, aż do tej chwili w zasadzie nie dane mi było usiąść i napisać podsumowania, co jeszcze mocniej dowodzi, że zarówno studia, jak i małe dzieci zużywają mnóstwo energii. Szczęśliwie, w tym momencie mam czas na to, aby wreszcie wstawić tego posta. Październik upłynął mi niespodziewanie szybko i w ferworze różnorodnych zajęć, również pod względem serialowym, i oczywiście czytelniczym.

NALEŻY CZYTAĆ PRZY PIOSENCE:

W mienionym już miesiącu wydarzyło się wiele rzeczy; rozpoczęłam kolejny rok studiów wraz z drugim kierunkiem, postawiłam w jeszcze większym stopniu na rozwój niż wcześniej, niezmiennie opiekowałam się dziećmi, a mój blog obchodził już swoje trzecie urodziny, co niezmiernie mnie cieszy i napawa niezmierzoną dumą! O Urodzinowym poście można przeczytać tutaj. W październiku przeczytałam 7 książek, w skład których wchodziły zarówno pierwsze skrypty akademickie, lektury, jak i książki czytane dla własnej przyjemności.

Październik rozpoczęłam od kolejnego tomu przygód Bridget Jones, sięgnęłam po Dziennik Bridget Jones autorstwa Helen Fielding, później po kolejny tom tego cyklu, czyli Bridget Jones. W pogoni za rozumem. Szczerze powiedziawszy, chociaż mam pozytywne odczucia względem tej serii, to momentami nie wiedziałam czy powinnam się śmiać, czy ubolewać nad naiwnością głównej bohaterki. Nieodmiennie jednak za najlepszy tom nadal uważam Bridget Jones. Dziecko. Kto wie, może po sięgnięciu po Bridget Jones. Szalejąc za facetem to się zmieni. Następną w kolejce pozycją października była książka Jodi Picoult, Jak z obrazka <recenzja> o której mam bardzo dobre zdanie i jestem niemal pewna, że jest to dobry pretendent do tytułu Najlepszej Książki Miesiąca, choć po prawdzie trudno jest mi wybrać. Później w kolejce był Idealny Dzień na Ślub, którą to pozycją byłam niezmiernie zachwycona! Następnie nadszedł czas na studenckie lektury i skrypty, czyli Fircyka w zalotach Franciszka Zabłockiego oraz Ucznia w teatrze życia szkolnego Andrzeja Janowskiego. Ostatnią książką października była kontynuowana przeze mnie seria Jutro. Kiedy zaczęła się wojna, tom drugi, Jutro. W pułapce nocy autorstwa John Marsden, która stanowiła świetną odskocznię od przeczytanych poprzednio lektur, a mnogością i dynamiką akcji w pełni postawiła mnie na nogi.

CO W LISTOPADZIE?

Szczerze mówiąc, trudno jest mi w tej chwili zaplanować konkretne pozycje, wiedząc, że z pewnością w przeważającej ilości będą to studenckie lektury. Do tego dochodzą jeszcze inne obowiązki. Mogę z całą pewnością stwierdzić, że skończę czytane przeze mnie w tej chwili After autorstwa Anny Tood, a w dalszej kolejności chciałabym dokończyć Koe no Katachi Yoshitoki Oimy. Kto wie, co będzie później? Na pewno chciałabym dokończyć serię Bridget Jones Helen Fielding i przeczytać kolejny tom z serii Jutro. W objęciach chłodu Johna Marsdena oraz inne książki, w tym te dorwane przeze nie tuż przed zamknięciem uczelnianej biblioteki, jak i inne, nie jestem jednak pewna, czy pozwoli mi na to czas, toteż w tej chwili ograniczę się do tych dwóch, może trzech pozycji, pozostałe zostaną na kolejny miesiąc. :)

  1. After.Płomień pod moją skórą, Anny Tood,
  2. Koe no Katachi/Kształt serca, Yoshitoki Oimy,
  3. Jutro. W objęciach chłodu, John 'a Marsdena.

Czytaj dalej »
on 11 listopada 7
Podziel się!
Etykiety
podsumowanie, zapowiedż
Nowsze posty
Starsze posty

11 listopada

"Cudowny chłopak" - R.J.Palacio


Odkąd rozpoczął się Rok Akademicki mam w zasadzie trochę mniej wolnego czasu, a więcej studenckich obowiązków. Jednak muszę przyznać, że niesamowicie cieszy mnie powrót na uczelnię, nawet w trybie zdalnym, ponieważ studiowanie wymarzonego kierunku daje mi mnóstwo satysfakcji i radości z tego, co robię. Właściwa i dobrze zorganizowana organizacja czasu jest tutaj nieodzowna, a z tym nigdy jakoś nie miałam większego kłopotu. Ostatnio w natłoku zajęć studenckich nareszcie znalazłam czas na to, aby napisać recenzję książki R.J Palacio, Cudowny chłopak. Książka wywarła na mnie jak najbardziej pozytywne odczucia i chociaż ta pozycja nie do końca wpisuje się w mój gust czytelniczy, to jednak jako powieść odprężająca świetnie się sprawdziła.

NALEŻY CZYTAĆ PRZY PIOSENCE:

Dziesięcioletni August Pullman urodził się ze zdeformowaną twarzą, z tego powodu przez większość czasu uczył się w domu. W nadchodzącym roku szkolnym, chłopiec po raz pierwszy stanie przed szkolną ławką, gdzie przyjdzie mu zmierzyć się z najróżniejszymi doświadczeniami ze strony rówieśników, zarówno tymi dobrymi, jak i złymi.
Do sięgnięcia po Cudownego chłopaka zachęciła mnie świetna adaptacja filmowa i miałam nadzieję, że pierwowzór również mi się spodoba. W dużej mierze tak się stało, bowiem pogodna i ciepła atmosfera Cudownego chłopaka urzekła mnie już od pierwszej strony. Niemniej jednak sposób jej prowadzenia, bohaterowie oraz niekiedy przesadna słodkość sprawiały, że byłam zmuszona zrobić sobie przerwy. Nie znaczy to wcale, że książka jest zła, wręcz przeciwnie porusza bardzo ważną tematykę tolerancji wśród dzieci, to jednak fakt, iż zawarty w niej przekaz był niekiedy zbyt uproszczony, co momentami  mnie - jako osoby dorosłej budziło moją irytację i zmuszało do odłożenia książki. Jestem jednak bardzo zadowolona z tej książki, wprost idealnie oddała to, czym zachwycił mnie w równym stopniu jej filmowy przekaz.

Fabuła Cudownego chłopca umiejscowiona jest przede wszystkim w atmosferze szkolnej. Książka stanowi swoiste studium relacji pomiędzy dziećmi w szarej szkolnej rzeczywistości, określa również w jaki sposób dzieci definiują problematykę tożsamości i społecznej akceptacji. Bardzo spodobało mi się stopniowe podejście do relacji miedzy poszczególnymi dziećmi, to jakie aspekty sprawiają, że poszczególne dzieci się dogadują, a jakie wręcz przeciwnie. Z kolei sam sposób budowania relacji i pogłębiania jej na miarę prawdziwej przyjaźni, został przez R.J.Palacio przedstawiony bardzo dogłębnie, ale też nie przesadnie, dzięki czemu schematyka budowania znajomości w szklonych murach wypadła realistycznie.

R.J.Palacio bardzo zaskoczył pod względem formułowania akcji. Właściwie, cały schemat Cudownego chłopca zbudowany jest wokół jednego roku szkolnego, a zakończenie książki wieńczy ukończenie ów roku przez głównego bohatera. Autor stopniowo zagłębia się w realia życia szkolnego ukazując je zarówno z tej dobrej, jak i złej strony, co buduje bardzo realistyczne wrażenia przy odbiorze książki. Jednocześnie, pisarz, nie ogranicza perspektywy do pojedynczego bohatera, ale tworzy pewien pułap postaci, które opowiadają historię życia szkolnego. Oczywiście, głównym punktem pozostaje August i to jego głos ma największe znaczenie, jednak ukazanie realiów życia szkolnego z punktu widzenia innych uczniów, pokazuje iż rzeczywistość szkolna ma wiele odniesień, i są to indywidualne odczucia każdego z uczniów. Oddawanie głosu innym postaciom mocno napędza akcję, a przy tym uatrakcyjnia fabułę, ponieważ Czytelnik nigdy nie może być tak do końca pewien, z jakiej perspektywy inny uczeń-bohater przedstawi szkolne realia.

Klimat tej książki, to właściwie chyba jedyny minus, do którego mogę się odnieść. Fakt, że Cudowny chłopak dosadnie i w sposób realistyczny oddaje szkolne realia, zarazem jednak oscyluje wokół opinii dziesięcio lub jedenastoletnich dzieci, przez  co momentami nie mogłam oprzeć się wrażeniu "przesadnej słodkości" i opisywania pewnych wydarzeń w zbyt melodramatyczny sposób. Moje odczucia wynikają za pewne z racji mojego wieku, toteż niekiedy zmuszona byłam odkładać książkę, aby dać odpocząć od tej "przesadnej słodkości".

Cudowny chłopak to przede wszystkim historia o tolerancji, zwłaszcza wśród dzieci. Co ciekawe, dzieci na pewne aspekty patrzą z zupełnie odmiennych perspektyw niż my, dorośli; czasem bardziej empatycznie lub radykalnie. Niemniej, historia Augusta wzbudza ciepłe uczucia, pokazując, że samoakceptacja i wiara we własne siły odgrywa znaczącą rolę w życiu społecznym. A te przymioty sprawiają, że z czasem również inni zaczną siebie samoakceptować, bowiem liczy się wnętrze i osobowość, nie sam wygląd zewnętrzny.

R.J. Palacio operuje językiem prostym, co przez umiejscowienie akcji w piątej klasie szkoły podstawowej w zasadzie nie jest niczym dziwnym, jest to styl zupełnie adekwatny do bohaterów tej książki. Owszem, niekiedy przesadna prostota i słodycz budziły moją irytację, o tyle jednak sama konwencja książki bardzo mnie ciekawiła, i choć momentami musiałam "dać sobie na wstrzymanie", to jednak zawsze bardzo chętnie do niej wracałam.

Niezwykle ważnym aspektem tej książki są jej bohaterowie, tutaj bowiem autor nie poskąpił dzieciom w różnorodnej palecie charakterów. Bohaterowie Cudownego chłopca to postacie niezwykle realistyczne, których charaktery są tak różnorodne i zmienne, że nie możnaby nie doszukać się w nich autentyczności. Bardzo spodobało mi się, że poszczególni bohaterowie nie działają bez zastanowienia, a mimo młodego wieku w jakimś stopniu mają już zdefiniowane poglądy, których wiernie się trzymają. Polubiłam w zasadzie większość pozytywnych postaci, a więc niemal wszystkich bohaterów, z którymi chwilami naprawdę ciężko było mi się rozstać.

Reasumując, Cudowny chłopak zachwyca prostotą i dosadnością uczuć - mimo momentów "przesadnej słodkości" znakomicie oddaje realia, niekiedy skłaniając Czytelnika do refleksji. Mocno zżyłam się z niektórymi postaciami, przez co aż żal mi było zamykać książkę. Książka wywołała we mnie wiele ciepłych uczuć, a w połączeniu z kubkiem mocnej kawy i przekąsek, efekt był niesamowity. Jestem pewna, że w  przyszłości, sięgnę po tą powieść jeszcze raz, tym razem przymykając oko na niektóre przesadnio-dosadne kwestie, aby ponownie zasmakować tej ciepłej i pogodnej atmosfery - naprawdę warto.
Cudowny chłopak to lekka i odprężająca powieść, która w dużej mierze uczy tolerancji i w pewnym sensie także samoakceptacji. Dojrzali czytelnicy z pewnością spojrzą na nią przychylnym okiem, a również i tym ambitnym Cudowny chłopak powinien się spodobać. Ciepła i pogodna atmosfera książki Palacio rozgrzeje serce niczym kubek gorącej kawy czy herbaty! Polecam serdecznie!
Moja ocena:  9/10:).


Czytaj dalej »
on 11 listopada 3
Podziel się!
Etykiety
komedia, obyczajowe, współczesność
Nowsze posty
Starsze posty
Nowsze posty Starsze posty Strona główna
Subskrybuj: Posty (Atom)

O AUTORCE

O AUTORCE
26 - letnia Magister Polonistyki-Literaturoznawstwa. Z zamiłowania książkoholiczka, literaturoznawczyni i blogerka, rysowniczka, a także miłośniczka języków obcych i azjatyckich dram. Kto wie, może i w przyszłości także pisarka? Możliwości jest mnóstwo! :) Aktualnie spełnia się dziennikarsko pracując w redakcji WUJ-a oraz redaktorsko współpracując z Wydawnictwami ZNAK oraz Moc Media. Przyszła bibliotekoznawczyni i arteterapeutka, która uczy się języka migowego.

Cytat, określający mnie chyba najlepiej

Cytat, określający mnie chyba najlepiej

TERAZ CZYTAM

TERAZ CZYTAM
Osobliwy dar Vanilii Bourbon

W tym roku chcę przeczytać...

W tym roku chcę przeczytać...
#Wyzwanie LC 2025#

Recenzje/Wpisy planowo

*01.06 - "Opiekunka marzeń", Agnieszka Krawczyk * 01.06 - podsumowanie czytelnicze półrocza 2025 i plany na czerwiec 2025 *02.06 - "Wstawaj Alicja", Dorota Chęć [wieczór] *03.06 - "Żywe serce", Piotr Pawlukiewicz [wieczór] *04.06 - "Studium zatracenia", Ava Reid [wieczór] *05.06 - "Burza", Sunya Mara [wieczór] Następne tytuły wpisów podam niebawem! :)

Znajdź mnie!

  • Lubimy Czytać
  • Strona na facebooku
  • Twitter
  • Instagram

Szukaj na tym blogu

Statystyka

Subskrybuj

Posty
Atom
Posty
Komentarze
Atom
Komentarze

Obserwatorzy

Popularny post

  • Kącik serialowy: Moon Lovers: Scarlet Heart Reyo- magia księżyca
    Tytuł oryginalny:   달의 연인 – 보보경심 려 Tytuł (latynizacja):   Dalui Yeonin – Bobogyungsim Ryeo Tytuł (alternatywny):  Time Slip: Rye...
  • Kącik serialowy: Goblin, Guardian: The Lonely and Great God- potęga przeznaczenia
    Tytuł oryginalny:   도깨비 Tytuł (latynizacja):   Dokkaebi Tytuł (alternatywny):  Goblin: The Lonely and Great God Gatunek:   fantasy, m...
  • "Shinsekai Yori"- Yuusuke Kishi
    tytuł oryginału: 新世界より tłumaczenie: Z Nowego Świata wydawnictwo:  Kōdansha data wydania: 23 stycznia 2008 liczba stron:870 sło...

Archiwum

  • ►  2025 (9)
    • ►  cze 2025 (2)
    • ►  kwi 2025 (1)
    • ►  mar 2025 (4)
    • ►  lut 2025 (2)
  • ►  2024 (11)
    • ►  gru 2024 (1)
    • ►  lis 2024 (1)
    • ►  lip 2024 (1)
    • ►  cze 2024 (1)
    • ►  maj 2024 (2)
    • ►  kwi 2024 (2)
    • ►  mar 2024 (1)
    • ►  sty 2024 (2)
  • ►  2023 (31)
    • ►  gru 2023 (2)
    • ►  lis 2023 (2)
    • ►  paź 2023 (4)
    • ►  wrz 2023 (3)
    • ►  sie 2023 (3)
    • ►  lip 2023 (3)
    • ►  maj 2023 (2)
    • ►  kwi 2023 (1)
    • ►  mar 2023 (5)
    • ►  lut 2023 (5)
    • ►  sty 2023 (1)
  • ►  2022 (46)
    • ►  gru 2022 (5)
    • ►  lis 2022 (4)
    • ►  paź 2022 (4)
    • ►  wrz 2022 (5)
    • ►  sie 2022 (6)
    • ►  lip 2022 (6)
    • ►  cze 2022 (1)
    • ►  maj 2022 (3)
    • ►  kwi 2022 (3)
    • ►  mar 2022 (5)
    • ►  lut 2022 (2)
    • ►  sty 2022 (2)
  • ►  2021 (38)
    • ►  gru 2021 (2)
    • ►  lis 2021 (4)
    • ►  paź 2021 (3)
    • ►  wrz 2021 (3)
    • ►  sie 2021 (4)
    • ►  lip 2021 (4)
    • ►  cze 2021 (1)
    • ►  maj 2021 (2)
    • ►  kwi 2021 (2)
    • ►  mar 2021 (2)
    • ►  lut 2021 (6)
    • ►  sty 2021 (5)
  • ▼  2020 (49)
    • ►  gru 2020 (3)
    • ▼  lis 2020 (2)
      • Podsumowanie października 2020
      • "Cudowny chłopak" - R.J.Palacio
    • ►  paź 2020 (4)
    • ►  wrz 2020 (4)
    • ►  sie 2020 (6)
    • ►  lip 2020 (5)
    • ►  cze 2020 (3)
    • ►  maj 2020 (2)
    • ►  kwi 2020 (5)
    • ►  mar 2020 (5)
    • ►  lut 2020 (6)
    • ►  sty 2020 (4)
  • ►  2019 (66)
    • ►  gru 2019 (6)
    • ►  lis 2019 (4)
    • ►  paź 2019 (5)
    • ►  wrz 2019 (9)
    • ►  sie 2019 (9)
    • ►  lip 2019 (6)
    • ►  cze 2019 (5)
    • ►  maj 2019 (6)
    • ►  kwi 2019 (2)
    • ►  mar 2019 (3)
    • ►  lut 2019 (5)
    • ►  sty 2019 (6)
  • ►  2018 (59)
    • ►  gru 2018 (5)
    • ►  lis 2018 (5)
    • ►  paź 2018 (7)
    • ►  wrz 2018 (9)
    • ►  sie 2018 (7)
    • ►  lip 2018 (3)
    • ►  cze 2018 (8)
    • ►  maj 2018 (2)
    • ►  kwi 2018 (2)
    • ►  mar 2018 (3)
    • ►  lut 2018 (3)
    • ►  sty 2018 (5)
  • ►  2017 (5)
    • ►  gru 2017 (4)
    • ►  lis 2017 (1)

Polecany post

Podsumowanie okresu styczeń-maj 2025 i plany na czerwiec

Napisz do mnie w sprawie recenzji/artykułu/wywiadu :)

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *

Etykiety

Japonia (13) King (3) Murakami (6) PLOTKARA (3) Zafon (5) anime (3) arabia (1) autobiografia (5) baśnie (22) dla nastolatków (23) drama (5) fantasy (64) historyczne (32) holocaust (1) klasyk (22) klasyka dla nastolatków (11) klasyka dziecięca (2) komedia- czarny humor (12) kultura słowiańska (5) medyczne (5) mit (3) miłość (38) obyczajowe (115) podsumowanie (74) postapo (23) psychologia (30) psychologiczne (47) romans (53) science-fiction (23) stosik książkowy (29) sztuka (4) tag (2) thiller (26) thriller (14) wojna (9) współczesność (100) zapowiedz (27) zwierzęta (3) świat komiksu (1) święta (5)

Prawa Autorskie

Zabraniam kopiowania MOICH tekstów i zdjęć bez uprzedniego zezwolenia.

Ustawa z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych za kradzież tekstów, czy zdjęć bez upoważnienia autora przewiduje karę pozbawienia wolności do lat 2-ch i/grzywnę.

Bardzo proszę o uszanowanie mojej pracy.

Obsługiwane przez usługę Blogger.
Ⓒ 2018 Z Dziennika Książkoholiczki. Design created with by: Brand & Blogger. All rights reserved.