Historia zawsze była jednym z moich ulubionych przedmiotów, mimo tego jednak postać Świętosławy dotychczas pozostawała dla mnie tajemnicą. Elżebieta Cherezińska odsłania jednak jak wielką postacią w historii Polski była córka księcia Mieszka. O "Hardej" słyszałam wiele dobrego, więc korzystając z wolnego czasu po zdanej sesji, z zapałem przystąpiłam do lektury.  I muszę przyznać, że pozytywne opnie na temat tej książki okazały się jak najbardziej uzasadnione, gdyż powieść pochłonęła mnie już od pierwszych stron. Sięgając po "Hardą" nie spodziewałam się, jak bardzo porywająca okaże się być ta książka, mało tego, absolutnie nie sądziłam, że zakocham się w niej bez pamięci, a tak się stało. 

NALEŻY CZYTAĆ PRZY PIOSENCE:
Świętosława, córka księcia Mieszka od dziecka była harda i nieokiełznana. Wraz ze swoim starszym bratem, Bolesławem Chrobrym uczyła się niuansów politycznej gry. Dla swego ojca była jedynie kolejnym pionkiem na szachownicy, pionkiem, który stanie się gwarancją pokoju z wrogimi państwami i pozwoli księciu zdobyć więcej ziem, gdyż taki los spotyka królewskie córki. Ambitna Świętosława chciała jednak czegoś więcej, pragnęła zostać królową. Absolutnie nie przypuszczała, że w drodze na dwór swego przyszłego męża, spotka Olava, młodzieńca, który zawładnie jej sercem i pamięcią.
Nie potrafię wyrazić, jak bardzo jestem tą książką oczarowana. Choć z twórczością Elżbiety Cherezińskiej zetknęłam się dopiero po raz pierwszy, to mój zachwyt nad "Hardą" w pełni oddaje to, jak bardzo jestem pod wrażeniem tej autorki i jej pisarskich umiejętności. Cherezińska w swojej książce nie raz i nie dwa, udowodniła mi, jak świetnie jest obeznana z faktami historycznymi dotyczącymi panowania Mieszka I i jego potomków, a dodatkowo potrafi w przejmujący sposób przedstawić dzieje pierwszych Piastów. Bowiem "Harda" to nie tylko świetnie napisana ambitna powieść, to także bardzo ciekawa lekcja historii, przy której naprawdę nie można się nudzić!

Jednym z największych plusów "Hardej" jest bardzo przemyślana i dobrze skonstruowana fabuła. Elżbieta Cherezińska bardzo dobitnie pokazała, że nie boi się wyzwań, jakie niesie ze sobą tworzenie wielowątkowej fabuły i zrobiła to w sposób fenomenalny, ponieważ żaden z wątków nie jest spychany na plan dalszy. Wszystkie wątki zostały poprowadzone w sposób kreatywny, tak, że o jakimkolwiek znużeniu nie może być mowy. Na łamach "Hardej" poznajemy losy nie tylko Świętosławy, ale także Mieszka I, Bolesława Chrobrego oraz królów Północy, lecz także wszelkie niuanse politycznej gry, poprzez zdrady, sojusze, przyjaźnie czy małżeństwa polityczne. Już od pierwszych stron Cherezińska może pochwalić się swoją ogromną wiedzą, nie tylko na temat historii pierwszych Piastów, ale także  panujących wówczas społecznych zasad, obyczajów czy tradycji Polski, wyraźnie więc widać jak wielki trud autorka włożyła w to, aby stworzyć "Hardą". Bowiem "Harda" to powieść, która łączy w sobie elementy historyczne, polityczne, namiętne romanse i przede wszystkim jest to olbrzymia pochwała wobec roli kobiet pierwszych Piastów. Świętosława zwana Hardą uosabia waleczność, spryt i odwagę, to kobieta, która nie ugnie się przed niczym i lepszej wiodącej bohaterki nie mogłabym sobie wymarzyć. Harda-Storrada pokazuje bowiem, że kobiety wcale nie są gorsze od mężczyzn i z tego względu śmiało można zaliczyć  powieść Cherezińskiej w poczet literatury kobiecej. 

"Harda" to powieść naprawdę niezwykła, nie tylko dlatego, że autorka w sposób znakomity łączy poszczególne wątki, lecz także dlatego, że podczas lektury naprawdę nie można się nudzić. Akcja dynamicznie się rozwija już od pierwszej strony i z każdą kolejną nabiera tempa, co sprawia, że oderwanie się od lektury graniczy niemal z cudem. Bowiem wydarzenia toczą się lawinowo, a z każdym kolejnym rozdziałem rośnie napięcie, apetyt i ekscytacja. Co więcej, nie wyobrażam sobie, żeby ktoś mógł nie pokochać "Hardej", powieść wciąga już od pierwszych stron, co w połączeniu z mnogością wydarzeń i cudownym średniowiecznym klimatem daje naprawdę świetne rezultaty.

Elżbieta Cherezińska potrafi malować słowem i robi to w taki sposób, że naprawdę nie potrzeba się wysilać, aby wczuć się w klimat "Hardej". Autorka z precyzją opisuje dziewicze krajobrazy i miejsca, co więcej trzyma się faktów dotyczących ich lokalizacji. Klimat wykreowany przez autorkę jest naprawdę niezwykły, Elżbieta Cherezińska opisuje świat, w którym dopiero zaczyna szerzyć się chrześcijaństwo, a starzy bogowie odchodzą w zapomnienie, przez co dosyć mocno zarysowuje się motyw religii, jak również kontrast między starą a nową wiarą. Chererzińska dokonuje pewnego rodzaju "podziału świata" na pogański i chrześcijański, a te dwa aspekty od czasu do czasu mieszają się między sobą. Nie wszyscy pragną nowej religii, gdzieniegdzie wśród bóstw dominuje Odyn, wszech-ojciec, lecz, jak to mocno podkreśliła autorka, chrześcijaństwo zaczyna się szerzyć, co zapewnia Czytelnikom podróże z Polski na Węgry, do krajów mroźniej północy, gdzie wciąż słychać muzykę kruków. Cherezińska nie boi się opisywać makabrycznych scen, które de facto naprawdę miały miejsce i za tą odwagę należy się jej spory plus. "Harda" wydaje się być zaklęta w czasie, cudownym mrocznym średniowiecznym klimacie, gdzie rządzili królowie i władcy, co sprawia, że w powieści czuć pewną majestatyczność, a przy tym dumę z powodu przodków.

Bohaterowie książki Elżbiety Cherezińskiej to kolejna naprawdę bardzo, bardzo mocna zaleta "Hardej". Jej postacie są przede wszystkim wyraziste, różnorodne i nieszablonowe. Każdy z bohaterów tej powieści ma mocno zarysowany charakter, w którym uwydatnione są nie tylko zalety, ale także i wady. Dzięki temu nie są to wyłącznie papierowe postacie, ale pełnokrwiści bohaterowie, de facto, historyczni, co czyni ich jeszcze bardziej "żywymi" bohaterami. Ponadto "Harda" obejmuje kilka wątków czasowych, przez co można dokładnie zaobserwować ewolucję charakterów poszczególnych bohaterów, a to jest zdecydowanie na plus. Na największe wyróżnienie zasługuje oczywiście sama Harda Pani, Świętosława. To bohaterka, którą dosłownie pokochałam od pierwszej chwili! Sława wyróżnia się ciętym językiem, upartością, sprytem, a nader to dumą i pewnością siebie. Ponadto,choć zdaje sobie sprawę ze swojej roli, ma własne ambicje i uparcie dąży do celu, nie odrzucając przy tym słabości innych osób. Jest gotowa poświęcić siebie dla dobra innych i jest w stanie zepchnąć własne uczucia na dalszy plan. Świętosława- Sigrida, jak ją później nazywano to postać dynamiczna i energiczna i za to właśnie ją polubiłam, a kocham takie wyraziste postacie. Jeśli chodzi o bohaterów męskich, to jestem pod ogromnym wrażeniem postaci księcia Mieszka, bo choć uczyłam się o nim sporo lat wcześniej, to jednak nie zastanawiałam się nad jego charakterem. Elżbieta Cherezińska rzuciła mi na to sporo światła. Mieszko to przede wszystkim zdobywca, pan, który rządzi sprawiedliwie i stanowczo, a uczuciom okazuje mniej uwagi. Książę Piastowski to także wyśmienity strateg i mistrz przewidywania oraz sprytu, takie przedstawienie tej postaci bardzo mi pasowało, bo taki powinien być Mieszko, władca. Moim ulubionym męskim bohaterem tej książki zdecydowanie jest Olav, ukochany Świętosławy. Nie potrafię wyrazić, jak bardzo kocham tą postać- uparty, waleczny, pokorny choć stanowczości nie można mu odmówić. Olav to zdecydowanie postać, której najwięcej kibicowałam i jestem ogromnie ciekawa jak potoczą się jego losy w "Królowej".

Tak, jak pisałam wcześniej, Elżbieta Cherezińska pisać porywająco zdecydowanie potrafi. Jej pisarski styl to bogata paleta metafor i zmyślnych epitetów, wzbogaconych dodatkowo wrzucanymi gdzieniegdzie zwrotami w języku łacińskim, co bardzo ładnie oddaje średniowieczny klimat "Hardej". Cherezińska niejednokrotnie udowodniła, że nie boi się pisać, co bardzo mocno widać podczas niektórych scen. Język jakim operuje w "Hardej" to język niezwykle barwny i zdecydowanie nie można narzekać na brak kunsztu pisarskiego. Dodatkowo, wspomniane zwroty łacińskie nadają powieści nieco podniosłej wymowy, co jest zdecydowanie na plus, gdyż oddaje średniowieczny klimat, zwroty są mocne, ale nie przesadzone. Mogę jeszcze dodać, że "Hardą" pomimo jej sporej objętości czyta się naprawdę szybko.


"Hardą" kocham za wiele, wiele aspektów, a powyższe pełne zachwytów argumenty są tego świetnym dowodem. Świetna, porywająca fabuła, wartka akcja, średniowieczny klimat, pełnokrwiści bohaterowie, a  to wszystko napisane kunsztownym językiem, nic dodać, nic ująć! Jako czytelniczka zaprawiona w bojach, mogę śmiało twierdzić, że dawno nie czytałam tak dopracowanej powieści i liczę na to, że "Królowa", jeśli to tylko możliwe, okaże się jeszcze lepsza!
"Harda" to zdecydowanie powieść dla ambitnych Czytelników, którzy poszukują porywającej historii. To powieść idealna dla tych, którzy chcą zniknąć na kilka ładnych godzin, jeśli nie dni - "Harda" okaże się wyborem idealnym! Nie muszę chyba wspominać o miłośnikach literatury, w której główną rolę grają wątki historyczne, ta powieść jest dla Was! Zapewniam gorąco, "Harda" Was oczaruje! Myślę, że w świetle powyższych argumentów dalsze słowa zachęty są zbędne, zatem mogę tylko powiedzieć, że po "Hardą" sięgnąć warto i trzeba!

Ocena: 10/10.

20 komentarzy:

  1. Extra recenzja. Napewno przeczytam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję serdecznie :)
      Polecam bardzo ♥️

      Usuń
    2. Kiedy pojawi się najnowsza recenzja?

      Usuń
  2. Jak się pojawi, to się pojawi, nie wiem, może w sobotę się uda.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem. A udostępnisz moje komentarze ze starszych postów? Plis ��

      Usuń
  3. Jasne, ojej przepraszam nie widziałam że oczekiwały na moderację!
    Już się robi ♥️

    OdpowiedzUsuń
  4. Pytanie o Draculę jest zupełnie pozbawione logiki, jak sądzę. Skoro twierdzisz, że czytałaś tą książkę po angielsku, to jakim cudem nie możesz jej znaleźć po polsku? I drugie pytanie, po co chcesz czytać ją po polsku, jeśli czytałaś ją w originale?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie nie mogłam znaleźć wersji polskiej, szukałam, ale wychodzi na to że jest tylko wersja orginalna. A chciałabym przeczytać wersję polską bo nie wszystko zrozumiałam z niej, a twoja recenzja nie rozwiała moich wątpliwości.

      Usuń
  5. Odpowiedzi
    1. To co pomożesz znaleźć wersję polską tej książki?

      Usuń
  6. Większość tytułów jest w internecie trzeba umieć szukać. Wpisz po prostu Dracula pdf, pierwsza lepsza strona.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem. Tyle że ja nie chcę ebooka, tylko normalną książkę tylko po polsku

      Usuń
    2. A tak poza tym poprzednia graficzna wersja twojego bloga była lepsza �� Serio

      Usuń
  7. Aha, to przepraszam no to nie wiem gdzie można kupić.
    Co do grafiki, wiem, chciałam sprawdzić, jak prezentowałaby się MARISA ale SOPHIA (wersja sprzed kilku minut zdecydowanie lepsza, więc do niej wracam ♥️♥️♥️♥️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda ��.
      Marisa mi się nie podobała ��

      Usuń
  8. Wróciłam do wersji SOPHIA-i jak?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Idealnie ��
      I masz już nie kombinować. Jak tam idzie ci czytanie i pisanie nowych recenzji?

      Usuń
  9. Perfekcyjnie♥️

    Wczoraj bodajże pisałam Ci kiedy pojawi się recenzja jeśli mi się uda ją wtedy napisać. Dzisiaj natomiast wstawię podsumowanie lutego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To wspaniale! A opowiesz mi o tym co obecnie czytasz? I jak się ją czyta ��

      Usuń