Studenckie wakacje, nawet podczas pracy czy stażu, mijają niezwykle szybko, niewątpliwie jednak najlepsze w nich jest to poczucie słodkiej, lekkiej beztroski, poczucia, że trzeba zająć się wyłącznie niezbędnymi czynnościami, poza tym w zasadzie można spokojnie odpoczywać i oddawać się swoim pasjom. Lipiec dobiegł końca, a wraz z nim nadeszło zakończenie umowy o studenckie praktyki, co oznacza, że spokojnie mogę myśleć o pracy na etat na miesiąc sierpień. 

Powracając jednak do błogiej, wakacyjnej rzeczywistości, w lipcu zakończyłam dwa seriale, które miałam przyjemność rozpocząć tuż przed rozpoczęciem wakacji - Modern Family i Monstera. Obydwie te serie wspominam niezwykle miło, tym bardziej, że Monstera miałam przyjemność obejrzeć po raz trzeci! Z obydwu tych serii można niebawem spodziewać się recenzji na blogu! Rozpoczęłam natomiast oglądanie koreańskiej dramy, Signal oraz powróciłam do oglądanej wcześniej sportówki - Haikyuu!!!. Planuję wpis o serialach, które polecam do obejrzenia, zatem wszystkie moje opinie o tym, co obejrzałam w okresie letnim 2021 tam się właśnie znajdą. Literatura, a więc najważniejszy aspekt bloga i mojego literacko-studenckiego życia, w lipcu również była na wysokim poziomie, przeczytałam bowiem 6 książek, co przy praktykach studenckich uważam za spory wyczyn! Była to w większości literatura z wyższej półki, czyli prawdziwe książkowe perełki!

NALEŻY CZYTAĆ PRZY PIOSENCE:

W Lipcu przeczytałam 6 książek i w dużej mierze były to pozycje, które niezwykle pozytywnie mnie zaskoczyły, a co za tym idzie, miałam przyjemność przeczytać prawdziwe literackie  perełki z "górnej półki"! Miniony już miesiąc rozpoczęłam od dokończenia zaczętej w czerwcu Trylogii Pękniętej Ziemi autorstwa Nory K. Jemisin, z której recenzja pojawi się na dniach. Była to tak wspaniała seria, iż potrzebowałam ochłonąć po niesamowitych wrażeniach, jakie miałam po tym literackim smaczku! Następnie sięgnęłam po Rozmowy z przyjaciółmi Sally Rooney, która wywołała we mnie dość mieszane uczucia, później przyszedł czas na Egzotycznego ptaka, pióra Magdaleny K, o którym pisałam niemal w samych superlatywach. Kolejnymi książkami, jakie przeczytałam w lipcu, były Psychoterapeutka Helene Flood, która pod koniec mocno mnie zaskoczyła oraz Trylogia 1Q84 autorstwa jednego z moich ulubionych pisarzy, czyli Haruki'ego Murakami'ego. Aktualnie czytam drugi tom i jestem pod ogromnym wrażeniem tego, jak bardzo ta seria mnie zauroczyła.

Przeczytane:
  1. Wrota Obelisków, N.K. Jemisin,
  2. Kamienne niebo, N.K. Jemisin - <recenzja zbiorcza z Trylogii pojawi się w piątek, 6.0.8.2021!>
  3. Rozmowy z przyjaciółmi, Sally Rooney, <recenzja>
  4. Egzotyczny ptak, Magdalena K., <recenzja>
  5. Psychoterapeutka, Helene Flood <recenzja pojawi się w niedzielę 8.08.2021!>
  6. Trylogia 1Q84, Haruki Murakami <recenzja zbiorcza po przeczytaniu Trylogii!>
Przyznam szczerze, że w Lipcu przeczytałam tyle świetnych pozycji, iż naprawdę ciężko byłoby wybrać idealnego pretendenta do tytułu "Najlepszej Książki Miesiąca". Były to bowiem książki, które oceniam niezwykle wysoko biorąc pod uwagę kilka istotnych aspektów oraz odczucia subiektywne. Z tego względu opiszę pokrótce te najbardziej wyjątkowe pozycje lipca.
  • Trylogia Pęknięta Ziemia, Nory K. Jemisin
Nie bez powodu ta seria otrzymała Nagrodę Hugo - jej walory językowe, niesamowicie wyrazisty świat fantasy i pełnokrwiści bohaterowie są tym, co niezwykle mocno urzekło mnie w tej trylogii. Choć zdaję sobie sprawę, iż prawdopodobnie więcej osób krytykuje tą serię ze względu na wymagania, jakie stawia ona czytelnikom, ja niewątpliwie zaliczam się do tych, którzy jak najbardziej wypowiadają się o niej w pochlebny sposób, doceniając kunszt i wysiłek autorki, jaki włożyła tworząc tą serię. Niezwykła i niepowtarzalna seria fantasy, którą bardzo ciepło wspominam!
Powieść Magdaleny K. jest z pewnością niezwykła pod wieloma względami. Niezwykły klimat, gdzie główną rolę odgrywają uczucia, chęć osiągnięcia idealnej wewnętrznej harmonii, rozwój duchowy, a to wszystko doprawione mieszanką tradycji i różnorakich religii. Egzotyczny ptak to pozycja, która długo nie pozwala o sobie zapomnieć.
  • Trylogia 1Q84, Haruki'ego Murakami'ego
Haruki Murakami to jeden z moich ulubionych pisarzy, dlatego już niejednokrotnie miałam do czynienia z jego dziełami. Zwykle były to jednak pozycje jednotomowe, skłaniające do refleksji. Po przeczytaniu pierwszego tomu 1Q84 ogarnęła mnie nieprzeparta ochota na więcej, więcej stylu, literatury takiej, jaką tylko Murakami może zaoferować głodnemu czytelnikowi. Niezwykły oniryzm, głębokie fantasy z niejednoznacznymi postaciami - coś, co tylko Murakami mógł stworzyć i coś, co wciągnęło mnie bez reszty!
Inaczej, niż w przypadku "Najlepszej Książki Miesiąca" podium dla tytułu mniejszego kalibru zdecydowanie łatwiej mi zapełnić. Przy całej mojej sympatii dla autorki, niestety tytuł ten wędruje do Rozmów z przyjaciółmi Sally Rooney.
  • Rozmowy z przyjaciółmi, Sally Rooney <recenzja>
Jeśli czytaliście moją recenzję odnośnie książki Rooney zdecydowanie wiecie, dlaczego ta książka średnio przypadła mi do gustu. Możliwe, że gdyby autorka zdecydowała się na większą ekspresję i swobodniejsze wyrażanie uczuć przez bohaterów, byłabym w stanie obejść chłodny klimat tej książki i wystawić jej nieco wyższą ocenę.


CO W SIERPNIU?

Muszę przyznać, że sierpień rozpoczął się dla mnie niezwykle pozytywnie i motywująco - wyjazdem w góry, do Nowego Targu z Przyjaciółką, gdzie razem zdobyłyśmy szczyt Turbacz o wysokości 1310 m.n.p.m! Jesteśmy z tego faktu niezwykle zadowolone, a wyjazd nie tylko pozwolił nam odpocząć przed kolejnym Rokiem Akademickim, ale również dodał nam niezwykle pozytywnego powera i potrzebnej nam energii! Wyjazd w góry to naprawdę fenomenalny sposób na wzmocnienie nie tylko fizyczne i duchowe, ale także niezawodny sposób na rozpoczęcie nowego miesiąca z uśmiechem w bardzo pozytywny sposób! Kto wie, może we wrześniu ponownie postawimy stopy na jakimś górskim szlaku. Jestem zachwycona tego typu aktywnością fizyczną! :D

Sierpień zapowiada się równie aktywnie, co Lipiec, jednak w końcu wakacje są czasem dla osobistego samorozwoju. Mam więc nadzieję, że uda mi się przeczytać przynajmniej część z wymienionych pozycji - a najchętniej je wszystkie. Na początek, chciałabym skończyć Trylogię 1Q84 Haruki'ego Murakami'ego, następnie w kolejności kilka pozycji po angielsku - Another Monster. The investigative report Naoki'ego Urasawy, The Garden of Words Makoto Shinkai. Następnie w kolejności chciałabym przeczytać lekką powieść Klaudii Bianek, Przy naszej piosence, by później przejść w coraz mroczniejszą literaturę: Tam gdzie Ty Jodi Picoult, Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet Larssona Stiega czy Dziewczyny, które miał na myśli Kazimierza Kyrcza. Później jednak mam zamiar sięgnąć po klasyczną powieść Kena Keseya, Czasami wielka chętka oraz dokończyć Migrenę Olivera Sacksa. Ostatnią książką, po którą chciałabym sięgnąć w sierpniu są Przestrzenie Komparatystyki Olgi Płaszczewskiej - czego się nie robi z miłości do studiów. Mam ogromną nadzieję, że uda mi się większość z tego przeczytać, a jeśli nie w tym, to w kolejnym miesiącu. :)

19 komentarzy:

  1. Nie mogę się doczekać najbliższych recenzji!!!
    Wow! Brawo! Czyżby się rozwinęła pasja do zdobywania szczytów? W takim razie muszę ci polecić dwie recenzje odnośnie gór: https://czytamksiazkibolubie22.blogspot.com/2021/07/przezyc-moja-tragedia-na-nanga-parbat.html
    https://czytamksiazkibolubie22.blogspot.com/2021/07/przesunac-horyzont-martyna-wojciechowska.html

    A z planowanych na ten miesiąc książki widzę, że łączysz przyjemne z pożytecznym (super 👍)!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Ja nie mogę doczekać się kiedy będę je pisać!
      Mam tylko nadzieję, że praca nie będzie aż taka intensywna, ale w lipcu było całkiem znośnie, więc myślę, że nie będzie kolidować. :)

      O! Zdecydowanie się rozwinęła taka kolejna pasja z wielu. :)

      *Polecić książki, chciałaś powiedzieć. Zerknę.

      Tak, miłość do studiów, psychologii i literatury.:)❤️

      Usuń
    2. Dobrze Cię rozumiem 😊
      Dasz radę, wierzę w cb.

      Bylebyś rozwijała tę pasję z rozsądkiem. Przekonasz się po przeczytaniu moich recenzji, które ci poleciłam.

      Tak, właściwie tak, o ile cię zainteresują recenzje.

      Brawo! Tak trzymaj 👍

      Usuń
  2. *poleceniu książek, których recenzję napisałam - tak powinnaś napisać.

    Pewnie, że dam radę, determinacja to cała ja!😁

    Trzymam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem czy się przyzwyczaję do tych uwag - jesteś gorsza od mojego ostatniego polonisty!

      A ja to cała ambicja! 😊

      To dobrze 😉

      Usuń
    2. https://czytamksiazkibolubie22.blogspot.com/2021/08/rozmowy-z-przyjaciomi-sally-rooney.html

      Usuń
  3. O! Ambicja to też cała ja!😉
    Cała przyjemność po mojej stronie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Może kup serię Mrocznych baśni w księgarni? Np w Bonito każdy tom z tej serii kosztuje niecałe 30 zł, albo kup internetowo na tantis.pl gdzie może ci przynieść kurier lub do paczkomatu i każda książka kosztuje 20 zł. Także rozważ te opcje, bo remont Filii nr 48 może potrwać nawet do końca tego roku (dowiadywałam się).

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale ja nawet nie chodzęd tej Filii,także nic nie wiem o tym remoncie.😅

    Zresztą nawet jeśli, to nie szkodzi. Jestem w innych bibliotekach zarejestrowana, więc tam mogę szukać. Zresztą zawsze mogę zamówić np na Virtualo w moim formacie Mobi.:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Odpowiedzi
    1. Rozumiem. To teraz wiesz.

      A w jakich jesteś zarejestrowana filiach jeśli można wiedzieć? Ja raczej nie korzystam z płatnych ebooków, poza tym wolę papierowe książki. Jedynie w ostateczności czytam czasem ebooki, ale w wersji pdf.

      Gdyby Cię to zainteresowało, to ja te Mroczne baśnie wypożyczyłam z filii nr 49 (Tysiąclecia) i oddam pod koniec sierpnia.

      Usuń
    2. Nie korzystam z Filii generalnie, są małe i mają często ograniczony wybór. Preferuję zdecydowanie Biblioteki.


      Jestem zarejestrowana oczywiście w Wydziałowej,
      i na Jagiellońskiej, na Rajskiej, wyrobiłam też kartę do Biblioteki Uniwersytetu Pedagogicznego, myślę też nad Biblioteką w Mangghce.

      Usuń
    3. Rozumiem.

      To ja raczej korzystam z Nowohuckich filii.

      Usuń
  7. Najczęściej wypożyczam książki stamtąd, przeważnie na Rajskiej i z Biblioteki Jagiellońskiej, z filli raczej nie korzystam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Trylogii 1Q84 jestem bardzo ciekawa, bo jeszcze nie miałam z tym autorem do czynienia, a słyszałam o nim wiele pozytywnych opinii :)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też, zwłaszcza, że mam w planach ją przeczytać!
      Pozdrawiam!

      Usuń
    2. @Popkulturka Osobista, bardzo mnie to cieszy! 😍 Murakami jest co prawda specyficzny, ale ta Trylogia przekona do jego twórczości każdego. Literacki smaczek ❤️

      Usuń
    3. No to warto zaryzykować. Zobaczymy czy i mnie przekona.

      Usuń