Szczerze mówiąc, już od dłuższego czasu planowałam przeczytać coś z literackiego dorobku Agaty Czykierdy-Grabowskiej. Mój wybór padł na Fale i echa i jak dość szybko mogłam się przekonać, był strzałem w dziesiątkę! Sama autorka określa tą powieść mianem najdojrzalszej z całego zbioru dzieł swojego autorstwa. Muszę się z tym zgodzić, gdyż powieść jest zaskakująco dopracowana i doszlifowana pod każdym względem. Spodobała mi się ona do tego stopnia, iż gdyby w najbliższej przyszłości powstała kontynuacja tej książki, bez wahania bym po nią sięgnęła. Na razie jednak zadowolę się poznawaniem innych pozycji autorstwa Czykierdy-Grabowskiej z nadzieją, że zafascynują mnie one w równym stopniu co Fale i echa.

NALEŻY CZYTAĆ PRZY PIOSENCE:

Nina to dwudziestojednoletnia studentka pedagogiki wczesnoszkolnej, która zmaga się z olbrzymią traumą i nieopuszczającym jej lękiem. Każdej nocy budzi się z przekonaniem, że umiera. Co sobotnie wyjścia do warszawskiego klubu studenckiego są dla niej lekarstwem, gdy tańczy, zapomina o całym świecie. To właśnie wtedy spotyka Filipa, którego życie i wszystko, co z nim związane owiane jest tajemnicą. Nina jednak czuje, że dzięki niemu być może będzie w stanie przeciwstawić się własnym lękom z przeszłości.

W sierpniu miałam wiele okazji, by zgłębić literacką twórczość polskich pisarzy i przyznaję, że każda z nich mnie urzekła i wywołała uśmiech na mojej twarzy. Fale i echa nie są może powieścią jakoś zaskakująco wybitną, jednakże autorce zdecydowanie należy oddać umiejętność budowania napięcia i uwieczniania emocji głównych bohaterów. Ta powieść jest do tego stopnia nimi nasycona, iż nie ukrywam, że poruszyły mnie pasja i wrażliwość, które wypływają z tej książki. To właśnie sprawia, że jest to dzieło na swój sposób wyjątkowe, takie, które potrafi mocno poruszyć Czytelnika. Jeśli Fale i echa tak bardzo mnie zauroczyły, to o ile bardziej spodobają mi się inne dzieła tej autorki - o tym muszę się dopiero przekonać.

Fale i echa to książka, w którą stosunkowo łatwo się wczuć. Historie Niny i Filipa, które autorka odsłania przed Czytelnikiem stopniowo są na tyle realistyczne, że większość z poszczególnych epizodów odbiorca mógłby z powodzeniem przypisać sobie. W ich życiu nie brakuje blasku i cieni, ale to właśnie autentyczność i niekiedy pewien dramatyzm poszczególnych sytuacji sprawiają, że naprawdę nie potrzeba zbyt wiele czasu, aby wciągnąć się fabułę książki. Dodatkowo tajemniczy początek powieści skłania do odwracania jej kolejnych stron, a z każdym kolejnym rozdziałem ma się ochotę na więcej.

W miarę rozwoju fabuły akcja stopniowo nabiera tempa, a historia Niny i tajemnice Filipa stają się coraz bardziej zawikłane. Nic więc dziwnego, że bywały takie momenty, kiedy czytałam naprawdę sporo jednego dnia, by dowiedzieć się, jak dany szczegół zostanie przez bohaterów rozwiązany i w jaki sposób przybliży mnie to do sedna historii i traumy Niny. Fale i echa to powieść, która niezwykle szybko wciąga Czytelnika i to do tego stopnia, że od lektury trudno jest się oderwać, a bohaterom z każdym rozdziałem kibicuje się coraz bardziej,

Agata Czykierda-Grabowska doskonale umie zaciekawić Czytelnika, już od pierwszych stron tworzy dość tajemniczą atmosferę, tak, że rozdziały są wręcz przesycone określonymi emocjami, od tych jasnych i ciepłych, po szare tonacje. Od swoistego uczucia niepokoju, jakie dominuje na pierwszych kilku stron, stopniowo wyłaniają się obrazy sytuacji Niny i Filipa oraz trudności z jakimi obydwoje muszą się mierzyć. Autorka nie wrzuca Czytelnika na głęboką wodę, ale powoli i konsekwentnie krok po kroku odsłania historię bohaterów. A zmierzenie się z nią pozwala im rosnąć w siłę. Wszystko to sprawiało, że czytając Fale i echa nie mogłam powstrzymać wzruszenia, ta powieść jest niezwykle ciepła i niezwykle dojrzała. Mogę mieć tylko nadzieję, że kolejne książki Grabowskiej okażą się równie porywające!

Fale i echa to powieść, która bardzo pozytywnie zaskoczyła mnie pod względem językowym. Autorka posiada stosunkowo lekkie pióro, które pozwoliło jej stworzyć tak fascynującą historię. Grabowska nie boi się poruszać tematów kontrowersyjnych i trudnych, a wplatając je w fabułę książki potrafi idealnie oddać ich poszczególne detale. Dzięki temu historia Niny i Filipa nie tylko chwyta za serce Czytelnika i porusza jego wrażliwość, ale również ułatwia spojrzenie na pewne tematy tabu, między innymi samobójstwo, a tym samym dodaje książce autentyczności. Dzieło Agaty Czykierdy-Grabowskiej to książka, którą rządzą przede wszystkim emocje i bez ich ekspresji książka z pewnością nie byłaby już taka wyjątkowa.

Polska pisarka wykreowała swoich bohaterów z rozmysłem, dbając przy tym o detale ich osobowości. Dzięki temu Nina i Filip oraz nawet postacie drugoplanowe nie wydają się czysto papierowi, ale autentyczni i wyraziści. Urzekła mnie wrażliwość autorki, którą zresztą silnie eksponują poszczególni bohaterowie. Ich dogłębnie zarysowane charaktery podyktowane przez odmienne wydarzenia życiowe są niezwykle spójne i sprawiają, że postaciom naprawdę chce się kibicować.

Podsumowując, Fale i echa to powieść, którą należy przede wszystkim czytać sercem, gdyż momentami potrafi naprawdę głęboko poruszyć serce swojego Czytelnika. Przyznaję, że będzie mi brakowało historii Niny i Filipa, dlatego też tym chętniej w najbliższej przyszłości zapoznam się z innymi dziełami Agaty Czykierdy-Grabowskiej.

Powieść polskiej pisarki to dzieło, które do pewnego stopnia tchnie świeżością, zwłaszcza w środowisku polskiej literatury New Adult. Jest to pozycja dedykowana przede wszystkim studentkom i to właśnie nim powinna najbardziej przypaść do gustu. Fale i echa doskonale sprawdzą się również jako powieść idealna na letnie bądź jesienne weekendowe wieczory jako lekka powieść, której zadaniem jest umilić Czytelnikowi mijający czas. Choć nie jest to powieść, którą określiłabym mianem arcydzieła, to jednak uważam, że zdecydowanie warto poświecić jej uwagę. Polecam serdecznie!

Moja ocena: 8/10 :)

Brak komentarzy: