O tym, że interesuję się kulturą Azji, a w szczególności Kraju Kwitnącej Wiśni, wie chyba każdy, kto zna mnie dostatecznie długo. Tym drobnym szczegółem mojej fascynacji tą kulturą podzieliłam się również na blogu w sekcji 'O mnie', jeśli ktoś nie wie, tam odsyłam.  Japonia zdobyła moje serce głównie za sprawą jednego z największych dorobków jej kultury, czyli anime.  Moja fascynacja tym krajem trwa już od niemal sześciu/siedmiu lat, a ja co rusz, przyłapuję się na tym, że chętnie sięgam po reportaże na jej temat, czy książki tamtejszych pisarzy. Tak więc byłam bardzo mile zaskoczona książką 'Tokyo Lifestyle Book', którą otrzymałam w prezencie. Nie ukrywam więc, jak bardzo się cieszyłam na możliwość napisania recenzji o tej książce, która wciągnęła mnie znacznie bardziej niż przypuszczałam.

NALEŻY CZYTAĆ PRZY PIOSENCE:

"Tokyo Lifestyle Book" to książka fotoreportaż przedstawiający współczesną Japonię i jej mieszkańców. Na ponad 300 stronach autorka prezentuje dziewięć tokijskich dzielnic, z uwzględnieniem ciekawych miejsc, które warto odwiedzić, wywiadami poszczególnych osobistości japońskich branż modowych,  świata biznesu czy studentów. Na kartach japońskiego przewodnika znajdą się również przepisy kulinarne na poszczególne dania, a także zwyczaje i święta ważne dla Japończyków.
Przyznam, że pomimo tego, że książki o Japonii czytam już od wielu lat, to nadal lubię na nowo odkrywać tajemnice tego egzotycznego kraju. Jeśli chodzi o zdobytą wiedzę i poszerzone informacje na temat Tokio, to w przypadku książki Aleksandry Janiec, zaskoczyło mnie kilka rzeczy, z czego jestem bardzo zadowolona. Należę do osób, które lubią dowiadywać się czegoś nowego i uczyć nowych rzeczy. Dlatego "Tokyo Lifestyle Book" było dla mnie krótko mówiąc czymś w rodzaju krótkiej prezentacji tego miasta, obrazem Tokyo "w pigułce". I choć z całą pewnością mogę stwierdzić, że wiele aspektów dotyczących Japonii już wiedziałam, to "Lifestyle Book" idealnie sprawdziło się jako powiew świeżości, bowiem książka zawierała w sobie różne newsy, o których wcześniej nie miałam pojęcia.

W książce poznajemy Tokio z punktu widzenia autorki. Autorka skupiła się na dziewięciu najważniejszych i jej zdaniem najciekawszych, dzielnic stolicy Japonii. Każda dzielnica stanowi osobny rozdział opatrzony z początku charakterystycznymi znakami kanji oraz mapką z punktami dla danego rejonu charakterystycznymi. Następnie można znaleźć wykaz najważniejszych miejsc spośród kategorii takich jak kultura i sztuka, moda, architektura i zakupy wraz z krótkimi opisami oraz, co bardzo mi się spodobało przepisami na japońskie dania i smakołyki. Przedstawiając atrakcje turystyczne danej dzielnicy, autorka nie koloryzuje, lecz podaje własne subiektywne opinie. Dzięki temu, zyskujemy obraz Tokio widziany oczami Polki. Dzięki autorce dowiedziałam się jakie miejsca na pewno odwiedzę, gdy pojadę do Japonii, co samo w sobie napełnia mnie szczęściem i sprawia, że moje odczucia co do książki są bardzo, bardzo ciepłe. Każdy rozdział zawiera jeszcze dodatkowo niezbędnik, w którym można znależść wiele ciekawych informacji, a wśród nich są czasem prawdziwe 'perełki'.

W książce znajdziemy również mini wywiady z mieszkańcami Tokio, co paradoksalnie jest moim zdaniem wadą tej książki. Spodziewałam się bowiem subiektywnych opinii o Tokio, jakichś zarysów dotyczących kultury Japończyków, ich mentalności, a dostałam właściwie życiorysy każdego z opisanych tam ludzi, co akurat w największym stopniu mnie nie interesowało. Bardzo żałuję, że tak zostało to przedstawione, gdyż, bez tych życiorysów książka byłaby znacznie ciekawsza. A opinie mieszkańców Tokio byłyby po prostu bezcenne, niczym wisienka na torcie!  Wiele z opisanych w książce osób posiada własne konta społecznościowe, jak Instagram, dzięki czemu wirtualnie stają się oni bliżsi Czytelnikowi.

Całości dopełniają fotografie, które pozwalają  Czytelnikowi 'wyniknąć' do przedstawionych miejsc i poczuć, jak to jest chodzić ulicami zatłoczonego i tętniącego życiem Tokio. Bardzo spodobał mi się układ, to w jakiej formie, zdjęcia umieszczone są obok opisów. Autorka nie pakuje zbyt dużo tekstu na stronę, dzięki czemu książka ma przejrzysty układ i wizualnie wygląda bardzo ładnie i estetycznie- idealnie do głaskania kartek.

Język jakim napisana jest książka jest łatwy i przystępny. Wyraźnie widać, jak wiele pracy autorka włożyła w napisanie tej książki, co pokazuje na przykład dodana  playlista piosenek chętnie słuchanych przez Japończyków- za ten drobny smaczek jestem jej niezmiernie wdzięczna. Nie odnosi się wrażenia, że autorka chce przekazać zbyt wiele,  raczej są to zaledwie zarysy tego, jak w rzeczywistości wygląda życie w Tokio. Nie zmienia to jednak faktu, że książkę czyta się - jak na przewodnik - niezwykle przyjemnie. Bardzo rzadko zdarza mi się sięgać po przewodniki ze względu na suchy i obrazujący same fakty język. Jednak czytając "Tokyo Lifestyle Book" czułam wielką przyjemność z czytania i poznawania w ten sposób Tokio.

Książka ta bardzo mi się podobała, jednak przyznam szczerze że, oczekiwałam jakiegoś zagłębienia się w temat Japonii. Mimo, że pozycja ta zawiera bardzo dużo ciekawych wiadomości, to jednak mój głód nie został w pełni zaspokojony. Oczekiwałam pewnych smaczków,  znanych tylko nielicznym, co w dużej mierze otrzymałam, jednak odniosłam niestety wrażenie, że tylko powierzchownie. Tak jak pisałam wcześniej, są to tylko zarysy, tego jak w rzeczywistości wygląda Tokio i wobec tego faktu muszę stwierdzić że troszkę się zawiodłam. Jednak podsumowując, książkę odbieram jak najbardziej pozytywnie i bardzo cieszy mnie fakt, że mogłam ją przeczytać, bo dla mnie, jako osoby zafascynowanej kulturą Azji, był to prezent idealny! 
Dla osoby zafascynowanej widokiem subiektywnej Japonii, książka sprawdzi się jako idealny prezent. Pozwoli również wzbogacić swoją wiedzę o kilka 'perełek'. Przede wszystkim jednak "Tokyo Lifestyle Book" to świetny - i całkowicie subiektywny- przewodnik po Tokio- idealny dla miłośników Kraju Wschodzącego Słońca. Dodatkowo dla miłośników fotografii, te w książce są po prostu niesamowite! A tym, którzy obecnie nie mogą wybrać się do Japonii, "Tokyo" zapewni w pewien sposób wynagrodzenie tego faktu, oferując podróż na kratach książki.  Polecam serdecznie!
Moja ocena:9/10. :)


3 komentarze:

  1. Bardzo interesująca recenzja. Ciekawe czy jest taka, ale o Anglii 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam czytać takie przewodniki z wieloma ciekawostkami na temat jakiegoś kraju. Bardzo interesująca książka, chciałabym przeczytać😍

    OdpowiedzUsuń