Z Dziennika Książkoholiczki

Strony

  • Strona główna
  • O mnie
  • KSIĄŻKI
  • Kącik serialowy
  • ZESTAWIENIA
  • Kontakt i Współpraca

25 września

"O wiele więcej" - Kim Holden


O wiele więcej to kolejna powieść autorki Promyczka, za którego tak wiele osób pokochało twórczość Kim Holden, w tym również ja. Sięgając więc po kolejną pozycję z repertuaru tej autorki mogłam być pewna, że się nie zawiodę, a O wiele więcej wzbudzi we mnie jak najbardziej pozytywne emocje. Intuicja i tym razem mnie nie zawiodła, bowiem zakochałam się w tej historii już po kilku stronach!

NALEŻY CZYTAĆ PRZY PIOSENCE:
Seamus to niezywkle wrażliwy i czuły mężczyzna, samotny ojciec trójki dzieci, który bardzo niefortunnie ulokował uczucia w Mirandzie. Nie zdawał sobie sprawy, iż jest jedynie pionkiem w jej grze "w miłość", która pozwoli jej zachować pozory względnie ustabilizowanej sytuacji życiowej - rozwijająca się kariera, wspaniały mąż i troje dzieci. Miranda potrafiła być jednak równie bezduszna, co wyrafinowana. Rozwód załamał Seamusa i zmusił wraz z dziećmi do przeprowadzki. Tego samego dnia mężczyzna spotkał Faith, dwudziestoparoletnią kobietę, co sprawiło, iż zadał sobie pytanie, czy potrafi na nowo zdefiniować i tym samym uwierzyć w miłość. (opis własny)
Przyznam szczerze, że Kim Holden to pisarka, której proza potrafi wzbudzić całą gamę emocji u Czytelnika. Jej książki potrafią bawić i wzruszać, frustrować i wzbudzić łzy. To książki, które definitywnie poruszają ludzkie serca. Po niezwykle pozytywnym odbiorze Promyczka, z której recenzję można zapoznać się <tutaj>, obdarzyłam Kim Holden czymś w rodzaju olbrzymiego kredytu zaufania, a po przeczytaniu O wiele więcej, wiedziałam już, że po książki tej pisarki zdecydowanie mogę "sięgać w ciemno".

Kim Holden to pisarka, której wielkim błędem byłoby zarzucenie tworzenia prozaicznej i pozbawionej polotu fabuły. W przypadku O wiele więcej zdecydowanie można mówić o wielowątkowej fabule, niepozbawionej co prawda dramatycznej nuty. Książka porusza bowiem wiele różnorodnych wątków, które skłaniają do refleksji bardziej dojrzałego czytelnika. Samotnei dramatyczne rodzicielstwo, wykorzystanie seksualne, postępująca choroba sprawiają, że niesposób odłożyć tej ksiązki na pólkę nie poświeciwszy jej chwili refleksji, a emocje zrodzone podczas lektury pozostają w sercu na długo. 

O wiele więcej to przykład takiej książki, którą spokojnie możnaby przeczytać w ciągu jednego wieczoru. Pomimo dosyć sporej, bo 500-stronicowej objętności, akcja płynie gładko, a dramatyczna fabuła bynajmniej nie budzi znużenia, a wręcz zachęca, aby czytać dalej. Podczas lektury zwyczajnie ilość stron odchodzi w zapomnienie, a na pierwszy plan wysuwa się pytanie, co dalej z bohaterami. O wiele więcej to książka, od której zdecydowanie nie sposób się oderwać, ani tym bardziej zapomnieć, wciąga dosłownie od pierwszej strony!

Miłość to dziwna sprawa. Pojawia się znikąd. Nie ma w niej logiki. Nie da się jej zmierzyć. To mieszanka uczuć i pasji, połączenie niebezpieczne, podsycająca miłość... ale również nienawiść.

Kim Holden to nie tylko wspaniale pisząca pisarka, ale także pisarka, która potrafi wykreować niezwykle wyrazisty klimat książki. Niewątpliwym atutem są tutaj emocje, zarówno te pozytywne, jak i negatywne, które przebijają niemal z każdej strony powieści. Autorka doskonale wie, czego pragną czytelnicy i umiejętnie porcjuje poszczególne warstwy powieści, napędzając tym samym rosnące napięcie i emocje czytelnika - w ostateczności zaspokajając literacki głod. A Kim Holden robi to po mistrzowsku, emocje, które uwydatniają się w jej książkach są do grunty szczere i prawdziwe, dzięki czemu tak mocno pokochałam zarówno Promyczka, jak i O wiele więcej.

Autorka Promyczka niejednokrotnie udowodiła mi, jak ważna jest literatura, która porusza serce czytelnika i w przypadku O wiele więcej niewątpliwie tak jest. Kim Holden zdecydowanie zasługuje na miano pisarki o "lekkim piórze", jednak tym, co ją wyróżnia jest umiejętność szczerego opisu. Prawdą jest, że Holden potrafi pięknie i poetycko pisać, jednakże potrafi również odsłonić to, o czym rzadko kiedy autorzy chcą pisać. Szczerość i piękno to zdecydowanie wyznaczniki pióra Holden.

Życie rozkwita drugimi szansami.

Kim Holden posiada niewątpliwy talent do budowania szerokiej i różnorodnej charakterystyki bohaterów, co więcej nie postawiając przy tym subiektywnej opinii dotyczącej ich poszczególnych działań. Przeciwnie, ton Holden jest zawsze pełen empatii, wrażliwości i współczucia, tak samo więc stara się wyposażyć swoich bohaterów - nawet ci o najbardziej wątpliwej reputacji otrzymują szansę na rehabilitację swojego imienia. Dlatego tak trudno jest oceniać postacie O wiele więcej w sposób subiektywny, bowiem każdy z nich jest w jakiś sposób poraniony życiowo i desperacko potrzebujący drugiej szansy. Pokochałam i kibicowałam w zasadzie każdej postaci, naprawdę ciężko ich nie pokochać.

Podsumowując, O wiele więcej to jedna z tych wyjątkowych książek, która przywraca wiarę w ludzi - czytając ją niespoób pomyśleć inaczej. Kim Holden napisała ją w hołdzie za odwagę i wytrwałą walkę bardzo bliskiej jej osoby. To książka, o której ciężko zapomnieć i, do któej warto wracać. Niezwykle pozytywne dzieło.
Pozwolę sobie powtórzyć, O wiele więcej to naprawdę wyjątkowa pozycja, o której niemożliwym jest przejście obojętnie, a ma naprawdę wiele do zaoferowania. Polecam gorąco dla dojrzałych czytelników szczególnie, gdyż zdecydowanie nie jest to łatwa książka. Na jesienny wieczór pod kocem z kubkiem gorącej kawy czy herbaty sprawdzi się idealnie!
Moja ocena: 9/10! :)

Czytaj dalej »
on 25 września 5
Podziel się!
Etykiety
miłość, obyczajowe, psychologia, romans, współczesność
Nowsze posty
Starsze posty

16 września

Trylogia "1Q84" - Haruki Murakami

Haruki Murakami to pisarz, którego twórczość niejednokrotnie budziła we mnie dosyć skrajne odczucia, bowiem przyznam szczerze, że nie wszystkie jego dzieła przypadły mi do gustu. Niektóre z nich potrafiłam bezlitośnie krytykować, a w innych dostrzegałam niezwykły kunszt pisarski autora. Murakami nadal potrafi mnie zaskoczyć, czego świetnym dowodem jest trylogia 1Q84, którą jestem do głębi oczarowana. Naprawdę dawno nie miałam do czynienia z tak dobrą serią psychologiczną, w której zawarta jest przy okazji nutka magicznego realizmu charakterystycznego dla murakami'owskiego stylu. Ta seria to dla mnie swoisty literacki smaczek, tak różny od innych powieści Murakami'ego!

NALEŻY CZYTAĆ PRZY PIOSENCE:

Podobnie jak w Kafce nad morzem Murakami prowadzi narrację z perspektywy dwóch postaci, Tengo i Aomame, których losy kolejno się przeplatają. Zasadniczym tematem pozostaje działalność sekty religijnej, równie fascynującej, co niebezpiecznej. Murakami łączy wątki psychologiczne i obyczajowe z charakterystycznym dla siebie realizmem magicznym. (opis własny)
Spotkałam się z różnymi opiniami dotyczącymi trylogii 1Q84 - zawziętą krytyką spowodowaną niemożnością zrozumienia sensu stricto dzieła, jak i tymi wychwalającymi kunszt pisarski Murakami'ego.  Jako literaturoznawczyni i zarazem osoba, która bardzo ceni sobie twórczość tego japońskiego pisarza, byłam wprost oczarowana tą serią. Śmiało mogę powiedzieć, że trylogia 1Q84 to jedno z najlepszych dzieł, jakie Haruki Murakami stworzył.

Fabuła 1Q84 obraca się wokół dwóch głównych postaci - Tengo i Aomame, których narracje snute są naprzemiennie. Choć początkowo nic nie wskazuje na jakikolwiek związek tych bohaterów, Murakami kolejno odsłania karty, prowadząc tym samym Czytelnika przez losy Tengo i Aomame. Pisarz nie spieszy się z ujawnianiem poszczególnych wątków, przeciwnie czeka, by najpierw rozbudzić ciekawość Czytelnika, a następnie zaspokoić jego głód. Czytałam już wiele powieści Murakami'ego, jednak muszę przyznać, że oś fabularna w 1Q84 została poprowadzona z niezwykłą skrupulatnością. Nie bez powodu ten japoński pisarz został wielokrotnie nagrodzony w dziedzinie literatury. Pomimo, że mało który krytyk czy literaturoznawca, faworyzuje akurat 1Q84, ja osobiście uważam, że to jedno z najlepszych jego dzieł, jakie do tej pory czytałam. Byłabym doprawdy zachwycona, gdyby powstał kolejny tom tej serii.

Nie sposób nie docenić kunsztu pisarskiego Murakami'ego, nie mam tutaj na myśli dynamicznej i ostrej akcji. 1Q84 raczej nie przoduje w wybitnie ostrych zakrętach, za to niesamowicie wciąga przez kreatywny koncept i nieszablonowość. Choć akcja jest stopniowo porcjowana, nie możliwym jest nie wyczuć osobliwego napięcia, jakie ogarnia Czytelnika z każdym kolejnym rozdziałem. Co więcej, nie wszystkie karty zostają od razu rozdane, a wiele pozostaje do namysłu i refleksji Czytelnika - 1Q84 jest doprawdy niesamowite pod każdym względem!

Klimat to zdecydowanie największy walor tej trylogii. Haruki Murakami czyniąc niejako aluzję do Kafki nad morzem, czy Roku 1984 Orwella wykreował niezwykły realizm magiczny łącząc świat realny ze światem snów i marzeń, a ponadto nie pozbawiając żadnego z tych światów osobliwego wymiaru grozy poprzez działania sekty religijnej. Te dwa światy przenikają się nawzajem z niezwykłą płynnością, co sprawia, iż czasami ciężko jest je odróżnić. Temat działalności sekty to w zasadzie jeden z głównych wyznaczników osi fabularnej, Murakami dobitnie ukazuje, jak łatwo pozyskać wyznawców ogarniętych fascynacją religijną, a zarazem demaskuje kryjącą się pod przykrywką samarytańskiej działalności obłudę, będącą niczym więcej jak tylko czystym fanatyzmem. 

Tak jak wspominałam, Murakami stosuje sporo aluzji do swojej poprzedniej, a bardzo pod wieloma względami podobnej powieści. Dzieje się to również w przypadku języka. Nie da się ukryć, że z powieści Murakami'ego przebija swoisty kunszt pisarski - w słowach japońskiego pisarza nie brakuje wieloznaczności, przeciwnie, bogactwo metafor, podniosły, nieco klasyczny styl, a przy tym wielowątkowość budują niezwykłą oniryczną atmosferę. Spotkałam się z określeniami, iż styl Murakami'ego często sprawia trudność w odbiorze i pozostaje niezrozumiany, trudno się  z tym nie zgodzić. Przyznam jednak, że uwielbiam twórczość Murakami'ego również z tego względu, iż stawia Czytelnikom wyzwania - ja kocham wyzwania!

Bohaterowie powieści 1Q84 są - jak w gruncie rzeczy możnaby się domyślić - wykreowani niezwykle realistycznie, jak przystało na Murakami'ego. Przy tym, sama kreacja nie pozostaje do końca jednoznaczna, przez co bohaterowie są otoczeni przez pewną aurą tajemnicy. Jednak, po przebrnięciu przez wszystkie trzy tomy nie sposób się do nich nie przywiązać i stosunkowo łatwo ich polubić. Mnie szczególnie zainteresował wątek postaci Aomame i jestem bardzo ciekawa, jak dalej, po zakończeniu serii by się potoczył.

Reasumując, 1Q84 to zdecydowanie jedna z najlepszych powieści, czy też serii, jakie czytałam spod pióra Murakami'ego. Zakochałam się w stworzonym przez niego realizmie magicznym, zżyłam z bohaterami, a ponadto miałam zapewnionych kilka dni przy niebanalnej i z pewnością cudownej lekturze.
1Q84 autorstwa Harukiego Murakami'ego to pozycja z pewnością wybitna, dlatego polecałabym ją weteranom literackim, tym, którzy znają już twórczość i styl pisarza. To jedna z tych serii, którą polecam i kieruję szczególnie do dojrzałych Czytelników. Polecam gorąco na jesienne i zimowe wieczory pod kocem z kubkiem ciepłej kawy bądź herbaty. Zarezerwujcie sobie kilka godzin i wieczorów na poszczególne części, a spędzicie niezapomniany czas w niebanalnej powieści!

Moja ocena:10/10.:)
Czytaj dalej »
on 16 września 4
Podziel się!
Etykiety
Japonia, klasyk, Murakami, obyczajowe, psychologia
Nowsze posty
Starsze posty

01 września

Podsumowanie Sierpnia 2021

Nadszedł wrzesień, czyli ostatni miesiąc studenckich wakacji. Sierpień minął mi dość szybko, ale za to produktywnie - zakończyłam staż w Wydawnictwie i rozpoczęłam okres powtórek przed powrotem na Uczelnię w październiku. Pod względem literackim sierpień był bardzo udanym miesiącem i choć nie miałam okazji, by przeczytać 10 wszystkie książek, jakie sobie zaplanowałam, to i tak jestem zadowolona, a mój wynik mocno zbliżony. Odkryłam bowiem kolejne dwie perełki w literackim świecie. Udało mi się również zacząć dobrą koreańską dramę Signal, którą mam nadzieję dokończyć we wrześniu i zrecenzować niebawem. Mam nadzieję, że wrzesień też przyniesie ciekawe odkrycia literackie.

NALEŻY CZYTAĆ PRZY PIOSENCE:
Sierpień udało mi się zakończyć z optymistyczną 8 przeczytanych książek, spośród których dwie na dniach skończę. Miniony już miesiąc rozpoczęłam od Psychoterapeutki Helen Flood, która jednak średnio mi się spodobała, a której recenzję można przeczytać <tutaj>. Następnie dokończyłam Trylogię 1Q84 Haruki'ego Murakami'ego, przy okazji na nowo odkrywając twórczość tego autora i zakochując się w jego książkach. Później z kolei miałam przyjeność przeczytać Chatę, Williama Paula Younga, która wywarła na mnie bardzo pozytywne wrażenie, pod tym linkiem można przeczytać <recenzję>. Oprócz zaplanowanych pozycji, udało mi się również ponownie sięgnąć po Nie wiem, gdzie jestem Gayle Forman, którą po raz pierwszy przeczytałam rok temu, jej recenzję można znaleźć <tutaj>. Spośród innych książek, jakie rozpoczęłam w sierpniu są nimi: Migrena Olivera Sacksa, Przestrzenie Komparatystyki Olgi Płaszczewskiej, Another Monster Naoki'ego Urasawy, a także O wiele więcej Kim Holden - są to pozycje, które aktualnie czytam i mam nadzieję skończyć w tym tygodniu. Niebawem więc można spodziewać się recenzji.

  • Na tytuł "Najlepszej Książki Miesiąca" zdecydowanie zasługuje 1Q84, oczywiście ujmując całą Trylogię. Haruki Murakami to jeden z moich ulubionych pisarzy,  co jednak nie zmienia faktu, iż nie wszystkie jego książki przydały mi do gustu. 1Q84 jest swoistym ewenementem wśród jego książek, a podczas czytania tej serii zdecydowanie nie odczuwałam znużenia, a jedynie zachwyt nad kompozycją dzieła, wyrazistymi postaciami, wspaniałą melancholijną atmosferą ze szczyptą oniryzmu. Recenzji z 1Q84 można spodziewać się w najbliższy piątek, 3.09.
  • Mówiąc szczerze, trudno jest mi jednoznacznie wybrać dzieło, które byłoby absolutnie najgorsze spośród sierpniowych pozycji. Pozwolę sobie więc pozostawić to pytanie otwarte.
 CO WE WRZEŚNIU?

Tak, jak pisałam na początku, wrzesień to ostatni gorący studencki czas, dlatego też postaram się go trochę sobie urozmaicić literacko i serialowo. To również okres moich praktyk pedagogicznych, powtórek przed powrotem na Uczelnię i spotkań z bliskimi mi ludźmi, a także obcowania z szeroko pojętą kulturą. We wrześniu chciałabym dokończyć oglądane przeze mnie seriale, w tym Signal oraz La casa de papel oraz Haikyuu i Kimetsu no Yaiba. Nie zabrakło oczywiście miejsca na bogatą w treść i nośniki kulturowe ukochanej przeze mnie literatury - we wrześniu chciałabym bowiem dokończyć wspomniane przeze mnie cztery książki: Migrena Olivera Sacksa, Przestrzenie Komparatystyki Olgi Płaszczewskiej, Another Monster Naoki'ego Urasawy, a także O wiele więcej Kim Holden. Oprócz tego planuję jeszcze przeczytać Tam gdzie Ty Jodi Picoult, Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet Larssona Stiega oraz Czasami wielka chętka Kena Keseya.
  1. Migrena Olivera Sacksa, 
  2. Przestrzenie Komparatystyki Olgi Płaszczewskiej, 
  3. Another Monster Naoki'ego Urasawy, 
  4. O wiele więcej Kim Holden,
  5. Tam gdzie Ty Jodi Picoult, 
  6. Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet Larssona Stiega,
  7. Czasami wielka chętka Kena Keseya.
Jak widać po ilości książek, można spodziewać się sporej ilości recenzji na blogu, oprócz tego chciałabym również zrecenzować obejrzane przeze mnie seriale w wersji zbiorczej, gdzie będę mogła przejrzyście je zebrać. Tak wiec blogowo wrzesień zapowiada się w odsłonie literacko-serialowej.


Czytaj dalej »
on 01 września 5
Podziel się!
Etykiety
podsumowanie, zapowiedź
Nowsze posty
Starsze posty
Nowsze posty Starsze posty Strona główna
Subskrybuj: Posty (Atom)

O AUTORCE

O AUTORCE
26 - letnia Magister Polonistyki-Literaturoznawstwa. Z zamiłowania książkoholiczka, literaturoznawczyni i blogerka, rysowniczka, a także miłośniczka języków obcych i azjatyckich dram. Kto wie, może i w przyszłości także pisarka? Możliwości jest mnóstwo! :) Aktualnie spełnia się dziennikarsko pracując w redakcji WUJ-a oraz redaktorsko współpracując z Wydawnictwami ZNAK oraz Moc Media. Przyszła bibliotekoznawczyni i arteterapeutka, która uczy się języka migowego.

Cytat, określający mnie chyba najlepiej

Cytat, określający mnie chyba najlepiej

TERAZ CZYTAM

TERAZ CZYTAM
Osobliwy dar Vanilii Bourbon

W tym roku chcę przeczytać...

W tym roku chcę przeczytać...
#Wyzwanie LC 2025#

Recenzje/Wpisy planowo

*01.06 - "Opiekunka marzeń", Agnieszka Krawczyk * 01.06 - podsumowanie czytelnicze półrocza 2025 i plany na czerwiec 2025 *02.06 - "Wstawaj Alicja", Dorota Chęć [wieczór] *03.06 - "Żywe serce", Piotr Pawlukiewicz [wieczór] *04.06 - "Studium zatracenia", Ava Reid [wieczór] *05.06 - "Burza", Sunya Mara [wieczór] Następne tytuły wpisów podam niebawem! :)

Znajdź mnie!

  • Lubimy Czytać
  • Strona na facebooku
  • Twitter
  • Instagram

Szukaj na tym blogu

Statystyka

Subskrybuj

Posty
Atom
Posty
Komentarze
Atom
Komentarze

Obserwatorzy

Popularny post

  • Kącik serialowy: Moon Lovers: Scarlet Heart Reyo- magia księżyca
    Tytuł oryginalny:   달의 연인 – 보보경심 려 Tytuł (latynizacja):   Dalui Yeonin – Bobogyungsim Ryeo Tytuł (alternatywny):  Time Slip: Rye...
  • Kącik serialowy: Goblin, Guardian: The Lonely and Great God- potęga przeznaczenia
    Tytuł oryginalny:   도깨비 Tytuł (latynizacja):   Dokkaebi Tytuł (alternatywny):  Goblin: The Lonely and Great God Gatunek:   fantasy, m...
  • "Shinsekai Yori"- Yuusuke Kishi
    tytuł oryginału: 新世界より tłumaczenie: Z Nowego Świata wydawnictwo:  Kōdansha data wydania: 23 stycznia 2008 liczba stron:870 sło...

Archiwum

  • ►  2025 (9)
    • ►  cze 2025 (2)
    • ►  kwi 2025 (1)
    • ►  mar 2025 (4)
    • ►  lut 2025 (2)
  • ►  2024 (11)
    • ►  gru 2024 (1)
    • ►  lis 2024 (1)
    • ►  lip 2024 (1)
    • ►  cze 2024 (1)
    • ►  maj 2024 (2)
    • ►  kwi 2024 (2)
    • ►  mar 2024 (1)
    • ►  sty 2024 (2)
  • ►  2023 (31)
    • ►  gru 2023 (2)
    • ►  lis 2023 (2)
    • ►  paź 2023 (4)
    • ►  wrz 2023 (3)
    • ►  sie 2023 (3)
    • ►  lip 2023 (3)
    • ►  maj 2023 (2)
    • ►  kwi 2023 (1)
    • ►  mar 2023 (5)
    • ►  lut 2023 (5)
    • ►  sty 2023 (1)
  • ►  2022 (46)
    • ►  gru 2022 (5)
    • ►  lis 2022 (4)
    • ►  paź 2022 (4)
    • ►  wrz 2022 (5)
    • ►  sie 2022 (6)
    • ►  lip 2022 (6)
    • ►  cze 2022 (1)
    • ►  maj 2022 (3)
    • ►  kwi 2022 (3)
    • ►  mar 2022 (5)
    • ►  lut 2022 (2)
    • ►  sty 2022 (2)
  • ▼  2021 (38)
    • ►  gru 2021 (2)
    • ►  lis 2021 (4)
    • ►  paź 2021 (3)
    • ▼  wrz 2021 (3)
      • "O wiele więcej" - Kim Holden
      • Trylogia "1Q84" - Haruki Murakami
      • Podsumowanie Sierpnia 2021
    • ►  sie 2021 (4)
    • ►  lip 2021 (4)
    • ►  cze 2021 (1)
    • ►  maj 2021 (2)
    • ►  kwi 2021 (2)
    • ►  mar 2021 (2)
    • ►  lut 2021 (6)
    • ►  sty 2021 (5)
  • ►  2020 (49)
    • ►  gru 2020 (3)
    • ►  lis 2020 (2)
    • ►  paź 2020 (4)
    • ►  wrz 2020 (4)
    • ►  sie 2020 (6)
    • ►  lip 2020 (5)
    • ►  cze 2020 (3)
    • ►  maj 2020 (2)
    • ►  kwi 2020 (5)
    • ►  mar 2020 (5)
    • ►  lut 2020 (6)
    • ►  sty 2020 (4)
  • ►  2019 (66)
    • ►  gru 2019 (6)
    • ►  lis 2019 (4)
    • ►  paź 2019 (5)
    • ►  wrz 2019 (9)
    • ►  sie 2019 (9)
    • ►  lip 2019 (6)
    • ►  cze 2019 (5)
    • ►  maj 2019 (6)
    • ►  kwi 2019 (2)
    • ►  mar 2019 (3)
    • ►  lut 2019 (5)
    • ►  sty 2019 (6)
  • ►  2018 (59)
    • ►  gru 2018 (5)
    • ►  lis 2018 (5)
    • ►  paź 2018 (7)
    • ►  wrz 2018 (9)
    • ►  sie 2018 (7)
    • ►  lip 2018 (3)
    • ►  cze 2018 (8)
    • ►  maj 2018 (2)
    • ►  kwi 2018 (2)
    • ►  mar 2018 (3)
    • ►  lut 2018 (3)
    • ►  sty 2018 (5)
  • ►  2017 (5)
    • ►  gru 2017 (4)
    • ►  lis 2017 (1)

Polecany post

Podsumowanie okresu styczeń-maj 2025 i plany na czerwiec

Napisz do mnie w sprawie recenzji/artykułu/wywiadu :)

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *

Etykiety

Japonia (13) King (3) Murakami (6) PLOTKARA (3) Zafon (5) anime (3) arabia (1) autobiografia (5) baśnie (22) dla nastolatków (23) drama (5) fantasy (64) historyczne (32) holocaust (1) klasyk (22) klasyka dla nastolatków (11) klasyka dziecięca (2) komedia- czarny humor (12) kultura słowiańska (5) medyczne (5) mit (3) miłość (38) obyczajowe (115) podsumowanie (74) postapo (23) psychologia (30) psychologiczne (47) romans (53) science-fiction (23) stosik książkowy (29) sztuka (4) tag (2) thiller (26) thriller (14) wojna (9) współczesność (100) zapowiedz (27) zwierzęta (3) świat komiksu (1) święta (5)

Prawa Autorskie

Zabraniam kopiowania MOICH tekstów i zdjęć bez uprzedniego zezwolenia.

Ustawa z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych za kradzież tekstów, czy zdjęć bez upoważnienia autora przewiduje karę pozbawienia wolności do lat 2-ch i/grzywnę.

Bardzo proszę o uszanowanie mojej pracy.

Obsługiwane przez usługę Blogger.
Ⓒ 2018 Z Dziennika Książkoholiczki. Design created with by: Brand & Blogger. All rights reserved.