Hej, kochani!

muzyczka:


Oficjalnie mamy już grudzień, co oznacza, że za niedługo będą święta i wszyscy prawdopodobnie wykorzystają ten czas na złapanie oddechu, ze mną włącznie. Tradycyjnie, pod koniec miesiąca przygotowałam małe podsumowanie mojego książkowego stosiku, jaki przeczytałam w listopadzie. Przedstawię Wam też moje plany na na grudzień.

Listopad rozpoczęłam z "Tuszem" Alice Broadway, a zakończyłam na "Zniknięciu słonia" Haruki'ego Murakami'ego. Muszę przyznać, że był to dosyć udany miesiąc, udało mi się przeczytać parę naprawdę świetnych pozycji książkowych. Jednocześnie jednak listopad był dla mnie najbardziej - jak dotąd - pracowitym miesiącem i nawet nie zorientowałam się, że już przeleciał.


W listopadzie przeczytałam 7 książek, co nadal jest zaskakująco dobrym wynikiem, biorąc pod uwagę, ze niemal nieustatnie siedzę w arkuszach maturalnych. Takie życie maturzysty. :)

1."Tusz" Alice Broawday <recenzja>


2. "Żniwiarz Pusta Noc"- Paulina Hendel <recenzja>


3."Joyland"- Stephen King <recenzja>


4. "Mały przyjaciel"-Donna Tartt


Będąc szczera to "Mały przyjaciel" absolutnie nie wpasował się w mój gust czytelniczy. Po Donnie Tartt spodziewałam się czegoś znacznie lepszego. Zapowiadający się świetnie krwawy kryminał nagle zyskał wymiar historii o dwunastolatce zafascynowanej dinozaurami, bronią i zabójcą Robina. Postać małej Harriet była na tyle ekscentryczna i irytująca, o pozostałych bohaterach nie wspominając, że zwyczajnie nie miałam siły dalej czytać. Po prostu nie mogłam "przeboleć" tej książki i postanowiłam ją odłożyć.

5. "Znikniecie słonia"- Haruki Murakami <recenzja>


6."Szczygieł"- Donna Tartt


"Szczygieł" to książka, która obecnie czytam. I muszę przyznać, że Donna Tartt pokazała tutaj naprawdę spore umiejętności, których w "Małym przyjacielu" zdecydowanie zabrakło. Ze "Szczygła" możecie niebawem spodziewać się recenzji! :)

7."Sklepik z marzeniami"- Stephen King 


Czytając "Znikniecie słonia" Murakami'ego potrzebowałam jakiejś odskoczni, dlatego sięgnęłam po "Sklepik z marzeniami", kolejną powieść Kinga i jak do tej pory jestem zachwycona! Z tej pozycji również można spodziewać się recenzji!


"Tusz"



"Zniknięcie słonia"

To by było na tyle, jeśli chodzi o czytelnicze podsumowanie listopada. Jak widzicie nieco odbiegłam od mojej listy pozycji, które zamierzałam przeczytać w minionym miesiącu, aczkolwiek sporo z nich się zgadzało.

CO CHCĘ PRZECZYTAĆ W GRUDNIU?

Grudzień nieodmiennie kojarzy mi się ze świąteczną, radosną atmosfera, dlatego będę sięgać po literaturę związaną z tym tematem.  Na początek skończę czytać "Szczygła" i "Sklepik z marzeniami", które obecnie czytam. Szczerze powiedziawszy, nie wiem po jaką książkę w następnej kolejności sięgnę. Aczkolwiek chciałabym w grudniu przeczytać następujące pozycje:

- "Światło" Jay Asher,
- "Harry Potter i Czara Ognia" J.K.Rowling,
-"Szaleństwo" Susan Vaught
-rozpocząć znów przygodę z "Sagą o Ludziach Lodu" Margit Sandemo,
-dokończyć "Pride and Prejudice" J. Austen
-"Bracia Lwie Serce" Astrid Lindgren (ta książka bardzo kojarzy mi się ze świąteczną atmosferą).



Dajcie znać w komentarzach, co Wy chcecie przeczytać w tegoroczne święta! Buziaki!


 Shira







1 komentarz: