Cześć!
piosenka do wpisu: 


Matury za mną, a wakacje trwają w najlepsze. Nie mogę uwierzyć, że minął już miesiąc wakacji, a za rogiem czai się upalny czerwiec w swojej słonecznej odsłonie. W maju w moim życiu sporo się działo, przez co nie miałam tyle czasu na czytanie, ile bym chciała. Oczywiście najważniejszym wydarzeniem minionego już miesiąca były matury, które mówiąc krótko, poszły mi po prostu dobrze. Teraz punktem zwrotnym w moim życiu będzie "data graniczna", 4 czerwca, kiedy ruszy rekrutacja na uczelnie, a ja będę mogła składać papiery na wymarzone przeze mnie kierunki.  Pod względem czytelniczym, maj upłynął mi wyjątkowo dobrze, choć przez ograniczony czas, nie mogłam poświęcić się czytaniu w takim stopniu, jakbym chciała. W maju przeczytałam 5 książek, z czego kilka pozycji było naprawdę wyjątkowych.

  • "Byliśmy łgarzami" - Emily Lockhart  <recenzja>
  • "Król węży" - Jeff Zenter <recenzja>
  • "Światło, które utraciliśmy"-Jill Santopolo <recenzja>
  • "Tokyo Lifestyle Book" - Aleksandra Janiec <recenzja >
  • "Zabić Sarai" - J. A. Redmerski <recenzja>


~"Zabić Sarai" - książka, która zapewniła mi jazdę rollercosterem bez trzymanki! 
~"Światło, które utraciliśmy" - książka, przy której uroniłam kilka łez. 
~"Tokyo Lifestyle Book" - niezwykły przewodnik po Tokio, stolicy Japonii. 
~"Byliśmy łgarzami" - historia tyleż ciekawa i oryginalna. 



"Król węży" - czyli coś czego się totalnie nie spodziewałam.


CO W CZERWCU?

Pierwotnie zamierzałam wstawić posta obejmującego całe wakacyjne plany książkowe, jednak zrezygnowałam z dwóch powodów. Po pierwsze, zauważyłam, że zwykle gdy coś planuję, nachodzi mnie ochota na zupełnie inną książkę, inny gatunek. Widać fraza "kobieta zmienną jest" zdaje się do mnie idealnie pasować. Z natury jestem osobą, która raczej woli pewne rzeczy planować i ściśle trzymać się tego planu, chociaż jeśli chodzi o książki / seriale, to górę bierze ta spontaniczna  część mnie. Dodatkowo na lubimyczytać w swojej biblioteczce, mam zaplanowanych ponad 200 tytułów, które w równym stopniu chcę przeczytać, i co bardzo mnie cieszy. Liczę, że przez te najdłuższe wakacje mojego życia uda mi się przeczytać jak najwięcej książek. W czerwcu na pewno uda mi się wygospodarować znacznie więcej czasu na czytanie, niż jak to miało miejsce w maju. Początkowo, zaplanowałam sobie sześć tytułów, ale znając samą siebie i wiedząc, że mój czas na czytanie jest praktycznie nieograniczony, zapewne przeczytam o wiele więcej i na to rzecz jasna, liczę. 

  • "Tajemna historia czarownic" Louise Morgan, 
  • "Amerykańscy bogowie" Naila Gaiman'a, 
  • "Gra o tron" George'a Martina,
  • "Ania z Wyspy Księcia Edwarda"  Lucy Maud Montgomery, 
  • "Małe życie" Hanyi Yanagihary, 
  • "Pride and Prejudice" J. Austen. 

Brak komentarzy: